Tu możesz porozmawiać na różne tematy niezwiązane z łuszczycą.
 Basieńka44
#13440
i nie wklejać mi staroci, bo siem rozbeczę
chciałaś z tamtego roku :D :D a teraz narzekasz :D :D
 gslaw
#13441
Heniu,

Nie ma co się czepiać dr Majewskiej i tak została już wyklęta przez środowisko lekarskie. Oficjalne wystąpienie przeciw szczepieniom przez lekarza to tak jakby ksiądz powiedział że Bóg nie istnieje. Lekarze w znakomitej większości zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw niesionych przez szczepienia ale milczą bo się boją. Boją się utraty pracy, dyskredytacji.. boją się o swoje bezpieczeństwo. Farmacja to wielka machina która może bez problemu rozjechać kogo zechce.
Majewska sygnalizuje pewne rzeczy a my mamy głowy i rozum po to żeby ich czasem używać a nie bezkrytycznie sieczkę którą nam serwują łykać.
Awatar użytkownika
 henia
#13443
Dlaczego każde odezwanie się w temacie, uważasz Gslaw, za czepianie się? szukam tylko odpowiedzi na własne niejasności. Możesz je rozwiać, dawaj, nie to tez dziękuję, ale takie tyrady, jak ta powyżej, to tylko mnie śmieszą, przepraszam :)

I ja już tu nieraz powiedziałam: w temacie szczepionek, to do mnie przemawia tylko "szkiełko i oko" "czucie i wiarę" zostawiam sobie na tematy lżejsze.

Co do lekarzy: już nie przesadzaj z ta dyskredytacją i bojaźnią ich, dla mnie, to wygodnictwo i kasa - leczę się systematycznie niestety, to wiem o czym piszę.

Robienie z dr. Majewskiej guru, to nadal w/g mnie gruba przesada.
Nadal nie wiem gdzie była ona i stow. przeciw szczepionkowe, jak w Polsce szła ostra walka o szczepionki przeciw "ptasiej grypie"? Można było tak łatwo ugrać taka dobrą partię. W ręku tuzy i co? zabrakło "historycznego" myślenia? szlem bez rekontry pewnie by przeszedł :annoyed:

Na dziś: mieszając cele i argumenty, nie ugra się nic, w sensie nie trzyma się kilku srok za ogon, to stara prawda, historyczna, niemalże :D Pozdrawiam
 gslaw
#13450
Heniu,

jeżeli szkiełka i oka poszukujesz to go tu niestety nie znajdziesz,
bo żadne laboratorium i żaden naukowiec nie przeprowadzą badań które je zrujnują, bo to będzie podcinanie gałęzi na której siedzą. jeżeli wierzysz w rząd i jego intencje, że dobro obywateli są na pierwszym miejscu, a osoby w ministerstwie i sanepidzie są obiektywne i w ogóle nie skorumpowane to twoja sprawa.
A tutaj lektura (sieczka), która na pewno do Ciebie trafi
http://www.twojewiadomosci.com.pl/conte ... aceutyczny

a tu http://www.twojewiadomosci.com.pl/conte ... aceutyczny
jest list Majewskiej wysłany do wszystkich świętych w 2008 roku.
Co mogła więcej zrobić? Spalić się?
Ostatnio zmieniony 9 sie 2012, o 23:18 przez gslaw, łącznie zmieniany 3 razy.
 Basieńka44
#13453
jedna stronka u mnie się nie otwiera
Awatar użytkownika
 henia
#13461
gslaw pisze:[...]jest list Majewskiej wysłany do wszystkich świętych w 2008 roku.
Co mogła więcej zrobić? Spalić się?
W jakim celu to samopalenie proponujesz?

Rozmawiamy o dwóch różnych sprawach, ja o nie wykorzystaniu przez naukowców/lekarzy niezależnych jak sami siebie nazywają, oraz przez organizacje przeciw szczepienne, nadarzającej się sytuacji końca roku 2009; Ty o szkodliwości szczepień. I możemy tu sobie tak mędrkować do usr.. śmierci :crazy:

Na marginesie: szczepionki, które są stosowane w Polsce, niczym nie róznią się od tych stosowanych na świecie w sensie nie są robione tylko dla nas, takie są w obiegu światowym. Polska niczym tu się nie wyróżnia ani specjalnie zaniedbuje.
Po drugie nawet dr. Majewska nie jest za całkowitym odrzuceniem szczepień-modyfikacja jest potrzebna ale niestety, szansa na zrobienie czegokolwiek w tym zakresie została zaprzepaszczona, i to tak przez niezależnych naukowców jak tez stowarzyszenia "przeciw szczepienne" taki jest mój ogląd sprawy. Pozdrawiam :)
 gslaw
#13463
Nadal nie wiem gdzie była ona i stow. przeciw szczepionkowe, jak w Polsce szła ostra walka o szczepionki przeciw "ptasiej grypie"?
Pytałaś się o to, więc list Majewskiej jest dowodem na to, że wtedy była i próbowała coś zrobić, a Ty teraz mówisz że dlaczego nie mówiła konkretnie o szczepieniu na ptasią grypę?
Na tamten czas szarym ludziom do głowy by nie przyszło żeby negować ideę szczepionek a ja sam za takie gadanie mógłbym Majewską wtedy na stos posłać. Ludzie dopiero od tego czasu zaczęli się budzić i widzieć że coś z tym tematem jest nie tak a ja tym bardziej że akurat wtedy miał urodzić się mój syn. tak naprawdę dopiero w 2008 narodził się silny ruch antyszczepionkowy ale w tamtym czasie wszyscy myślący "inaczej" byli uznawani za oszołomów co z resztą ma miejsce również obecnie.
Heniu, jeżeli potrzebujesz dobrej dawki wiedzy na ten temat to proszę przeczytaj książkę Sinclera "szczepienia - niebezpieczne ukrywane fakty" wtedy możemy podyskutować, bo inaczej możemy się tu spierać do usr.. śmierci a ja ani nikt inny nie będzie dla Ciebie wystarczającym autorytetem.
obserwuj dobrze szczepione dzieci ze swojego otoczenia. zapytaj się znajomych z dziećmi do 4 - 5 lat czy nie mają problemów z przerośniętym migdałem - teraz jest tego plaga i masowe wycinanie w Kajetanach - koszt 2000 zł. Migdał to jedno z najmniej uciążliwych powikłań poszczepiennych. Mój bratanek w wieku 3 lat mówi 4 słowa. Inne dzieci na moich oczach cofają się w rozwoju. Obserwuj dokładnie a sama zobaczysz dowody.
Awatar użytkownika
 henia
#13464
gslaw pisze:Pytałaś się o to, więc list Majewskiej jest dowodem na to, że wtedy była i próbowała coś zrobić, a Ty teraz mówisz że dlaczego nie mówiła konkretnie o szczepieniu na ptasią grypę?
henia pisze:[...]Rozmawiamy o dwóch różnych sprawach, ja o nie wykorzystaniu przez naukowców/lekarzy niezależnych jak sami siebie nazywają, oraz przez organizacje przeciw szczepienne, nadarzającej się sytuacji końca roku 2009[...]
List dr. Majewskiej, to rok 2008. Gdzie ten ton, nota, o podobnej wymowie w 2009? Czy już rozumiesz o czym ja?
  • 1
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 59