Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
 Paweł
#2056
Czasem tak bywa, że w ciąży, gdy hormony szaleją łuszczyca całkowicie ustępuje. Ale czasem jest wręcz odwrotnie i taki stan jest czynnikiem wyzwalającym łuszczycę. Nie ma tu niestety reguły, tak jak ze wszystkim z tą chorobą.
#2385
u mnie zniknelo z mojego lenistwa... juz tlumacze:P mam luszczyce od ok 20 lat:p mialam ok 3 latka jak pojawila sie 1 zmiana. jako ze bylam malutką biedronką mama smarowala i dbala o moja skore;p masci przypisane od lekarza tylko troszke pomagaly wiec mama znalazla jakies ziolowe masci za granica...zaczynaly dzialac ale niestety byly one juz dla mnie "niedostepne"...mama zaczela szukac innych sposobow...pewnie wiekszosc z Was pamieta szampony dziegdziowe pachnace wedzonka;p mialam juz mniej zmian ale nadal byly wszedzie na ramionach,nogach,brzuchu plecach itd(w mniejszych ilosciach);p pozniej troszke uroslam i odpowiedzialnosc spadla na mnie;p jednak niechcialo mi sie codziennie zajmowac mojego wolnego czasu na smarowanie ale na zabawy i psoty;p(niesmarowalam sie itp ok 4 lat) nic niedaly krzyki mamy...po jakims czasie zauwazylam ze drobne zmiany mam tylko na lokciach kolanach i troszke na glowie-do ktorych sie przyzwyczailam a w pozostalych miejscach juz niebylo sladu po luszczycy:) i tak 10 lat mialam wolne:D widocznie moja skora potrzebowala poodpoczywac od masci itp. teraz sie nasililo ale jest dostepnych tyle srodkow ze jakos sobie radze:) pozdrawiam
 Gandalf
#2941
"Nie ma tu niestety reguły, tak jak ze wszystkim z tą chorobą."
Jednak w tym szaleństwie musi być jakaś metoda.Zauważ że mimo iż wiadomo że dieta,styl życia ma wpływ na łuszczycę,w badaniach statystycznych nie rozdziela się tych co starają się żyć " zdrowo" od tych co żyją byle jak.Dlatego wychodzi z nich sieczka.
#3230
Ja miałam dwa razy samoistne ustąpienie zmian pierwszy raz miałam na głowie i tu niekoniecznie samoistnie bo smarowałam tą gęstą oliwką i chyba Dermowate w płynie po tygodniu nie było już zmian drugi raz w 94roku nie zdążyłam iść do lekarza ustąpiło samo (na nogach).Następny wysyp miałam po ok.10latach tym razem było gorzej i z przerwami trwało do ubiegłego roku
#10739
Ja jak byłam w ciąży,łuszczyca niestety mi się nasiliła (hormony nogą zadziałać w jedną, lub w drugą stronę). Samoistnie mi zeszło dokładnie rok temu. Nie miałam czasu na żadne smarowanie ( małe dziecko), a tu niespodzianka. Miałam spokój do jesieni. Teraz też widzę, że zaczyna mi blednąć powoli, tylko nie wiem czy to za sprawą mydła siarkowego, kąpieli ziołowych które stosuje. No i łykam jeszcze tran na zmianę z wiesiołkiem :D.
Ps. Dłoni nigdy nie udało mi się mieć bez plamek :angry:
#10805
miałam taki przypadek, że trafiłam do szpitala z zatruciem pokarmowym, przez 4 dni w szpitalu nie dawali mi jeść w zamian podawali kroplówki, łuszczyca zniknęła w ciągu tych 4 dni, czyli oczyszczenie organizmu skutkuje!!!!Stosujmy diety, jedźmy zdrowo najlepiej warzywa gotowane i chude mięso, pijmy dużo wody a skóra się poprawi:-)
#11915
Jestem na tym forum poraz pierwszy .Ja z tym paskudstwem żyje prawie od urodzenia tj.55 lat. Pszeszłemwielulekarzy ikuracji ibywało różni ale idziwne zjawisko zaobserwowałem co roku na przełomie lutego i marca łuszczyca znika całkowici ale po trzydziestu 35ciu dniach znowu się pojawia itak jest co rok anie wiem dlaczego .Może ma wpływ faza księżyca
Awatar użytkownika
 antonia
#11919
U mnie też łuszczyca różnie się zachowuje pod wpływem zmian pogodowych, pór roku a nawet pór dnia. I żyj tu człowieku z taką Himerą :D :D
Awatar użytkownika
 henia
#11927
Siem żyje i to całkiem nieźle. A księzyc? Znam przypadek, że on nie tylko na ł. wpływał/a :D