Radziłabym nie czekać do 17, tylko rozejrzeć się u siebie, gdzie w sensie, w jakiej aptece, tę proderminę dorwiesz u siebie. Bo, że to o nią chodzi, to raczej pewnik, jak wynika z oglądu wątku.
Jeżeli będziesz miała kłopoty w tym temacie. Daj znać, podeślę Ci trochę, przynajmniej na spróbowanie. Zostałam obdarowana tym ustrojstwem, przez przyjaciółkę. Na moje pryszcze wystarczy tyci tyci, reszta może iść w ludzi.
Niestety dziegcie, tak jak inne maści w metodach naturalnych, nie do końca się u wszystkich sprawdzają.
Co do do kremików i balsamików, radzę zerknąć tu
http://www.forum.biedronkowo.info/viewf ... 1ea33ce14f tam nie tylko wieści ale i pomoc wszelka też. Polecam