Tu możesz porozmawiać na różne tematy niezwiązane z łuszczycą.
Awatar użytkownika
 puma
#4741
no tak betka ale jak się ustrzec przed pierwszym wysypem łuszczycy jak po pierwsze- nie wiesz czy właśnie ciebie w rodzince wysypie, a po drugie- jak unikać WSZYSTKIEGO? :D
Awatar użytkownika
 szater
#4744
Nie chodziło mi oto ze cos nie jest w temacie a jedynie że w TYM konkretnym dyskutowalismy i to zazarcie o skutkach szczepien u DZIECI dlatego min.poprosilam o wklejenie informacji o TELEEKSPRESIE-tam wlasnie podano wyniki badan ktore detyczyly wlasnie naszej konkretnej dyskusji.

Co do gdybania co by było gdyby było....to szkoda mi czasu,wiadoma rzecza jest ze kazdy ma inne doswiadczenia i niestety nie da sie pewnych rzeczy przeskoczyc,trzeba myslec i zyc racjonalnie i kierowac sie rozumem a i tak na wiele sie to niezda bowiem:"zyc jest bardzo niezdrowo kto zyje ten umiera' xd ...a zyc w poczuciu ciaGLEGO ZAGROZENIA TO....DO...TAKIE ZYCIE :notguilty:
Awatar użytkownika
 henia
#4750
betka pisze:.... Nie twierdzę, że gdybym nie dostała Delbety, dziś nadal miałabym plamkę za uchem, ale wiem, że mój organizm ruszyła, bynajmniej nie w stronę "chłopa jak dąb" :D
Co do chłopa się nie wypowiadam ale dębem jesteś i lubię siąść w Twoim cieniu i poczytać sobie to, co w tych Twoich listkach szeleści :*
A wracając do meritum, tak niekonieczne z tymi poglądami tu, mi po drodze:
Szater napisał:
a zyc w poczuciu ciaGLEGO ZAGROZENIA TO....DO...TAKIE ZYCIE
Tak w ogóle, to gadamy prawdopodobnie o innych sytuacjach. Co innego wiedzieć, co na mnie działa w sensie co mi szkodzi i olewać to, prowokując wysypy; a co innego siedzieć gryźć paznokcie i dumać, że na coś zachoruję.
Dopóki nas nie drapnie ł., to jakby zacytowana motto nie ma prawa bytu.
Ale jeżeli ja już wiem np., że po alkoholu, mnie sypie, i trunkuję dalej, mój wybór i moje życie.
Jeżeli wiem, tak jak Betka, że szczepionki, działają na mnie źle, w sensie zachodzą reakcje w mojej immunologi, i jest gorzej, to w doopie mam te szczepionki i niech spadają.
Ł. to ciężka choroba nie tylko skóry, ale jeżeli już coś tam wyrzeźbimy w jej temacie, w sensie: co działa, jak działa, czy kiedy sypie? to trzymajmy się tego, bo tylko taka droga ma jakikolwiek sens i logikę. To takie moje przemyślenia na gorąco :)
W temacie szczepionek, u mnie bez zmian xd
Awatar użytkownika
 puma
#4754
a ja nie wiem na co reaguje moja łuszczyca i w związku z tym nie mam zamiaru niczego sobie odmawiać :D
Awatar użytkownika
 henia
#4764
A bo widzisz moja droga Pumo, młodość lubi i musi się wyszumieć. Fajnie, że możesz szaleć i mieć @ w głębokim poważaniu. Powodzenia :)
Awatar użytkownika
 szater
#10131
A pamietam jak Poslowie PiS szaleli,chcieli wieszac minister Kopacz....jeden nawet sp Rzecznik Praw obywatelskich to do TRybunału ja podawał ze szczepionek nie kupiła! :devil:
Awatar użytkownika
 puma
#11040
nie wiem kim jest arkadiusz woźniak ale jeśli tylko dziennikarzem to z ostatnim stwierdzeniem dotyczącym używania tel komórkowych poszedł po bandzie. nie słyszałam o czymś takim a jeśli on słyszał to powinien jako rzetelny dziennikarz podać źródło takich wiadomości. pomijając tragedię, jaką jest każda śmierć dziecka jest to artykuł jakich wiele- w każdej podobnej sprawie lekarze mają swoje "medyczne" stanowisko, a rodzice swoją "teorię spiskową". to normalne.
z drugiej strony faktycznie przed szczepieniami lekarz zawsze pyta czy na coś dziecko nie choruje, czy ostatnio nie chorowało, jakie leki były lub są przyjmowane.mama odpowiadając na te pytania za swoje dziecko musi wiedzieć co mówi. w tym przypadku był dorosły chłopak, nie wiemy co powiedział lekarce, a może dla niego katar to nie choroba i nie przyznał się do niego?
nie mówię, że nie ma tu zależności między śmiercią chłopaka a owym szczepieniem, bo tego nie wiem. mówię tylko, że ile stron w tej sprawie, tyle będzie opinii. każdy rodzic w takiej sytuacji chciałby wskazać palcem winnego. a sami wiemy jaka jest młodzież, różne świństwa biorą. u nas też był tajemniczy zgon nastolatka, w ostateczności okazało się, że brał różne świństwa, eksperymentował, i niestety serce tego nie wytrzymało. każdy przypadek jest inny a łączy je jedno- rodzice, którzy zawsze chcą winnego. i wcalę się nie dziwię, też bym pewnie go szukała.
Awatar użytkownika
 szater
#11041
podzielam zdanie Pumy,w klasie mojego syna tez w zeszłym roku chłopak 18letni,sportowiec nigdy nie chorujacy....zmarł w nocy....trudno nawet stwierdzic było na co,co było powodem....czasem tak w życiu sie zdarza ze nagle bez przyczyn i wyjasnien ktos umiera a w tym samym czasie ktos obłoznie chory nagle zdrowieje....nie wszystko da sie wyjasnic ale tez i nie mozna szukac winnych na siłe....chociaż pewnie gdyby to dotknęło moje dziecko tez bym szukała...
Panu redaktorowi za stwierdzenie:

" Naukowcy wykazali, że już 30 sekund rozmowy przez telefon komórkowy otwiera barierę krew-mózg....." Nagroda Pulitzera :surprised:
  • 1
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 59