Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
 patryk 30
#10586
Witam wszystkich !Mam na imie Patryk mam 30 lat i choruje na ł. od 15 lat . Czytałem czesto posty na portalu ,szczególnie interesowała mnie terapia cygolina , jak ,że do tej pory lekarze do których sie udawałem leczyli mnie tylko maściami kortosterydowymi - postanowiłem zlalezc lekarza , który umie leczyc cygolina i udał mi sie .Na dzien dobry przepisał mi maśc cygolinowa taka żółta - o stężeniu 0,25 % i smaruje sie nia kuz dwa tygodnie zmiany łuszczycowe sa juz częsciowo białe a wokół nich skóra koloru czerwonego i wiśniowego , jakież było moje zdziwienie ,kiedy na ostatniej wizycie kontrolnej poprosiłem pana doktora o maść z wiekszym stężeniem - powiedział,że nie widzi potrzeby i mam dalej smarowac zmiany ta maścia , która mi przepisał - pisliscie ( macie przeciez duzo wieksze doświadczenie ) ,że powinno sie zwiekszać stężenie masci ,żeby lepiej działała - smaruje sie ta mascia i pozostawiam na ciele na 5 do 6 godz tak jak mi kazał dok aLE BOJE SIE ,ZE MOJA SKÓRA PRZYZWYCZAIŁA SIE JUZ DO NIEJ , co mam robić , czy znowy szukac innego lekarza - jestem załany bo przeciez nie bede sie z nim kłócił , powiedział cos co mnie pobudowało a mianowicie , ze jestem juz na półmetku leczenia - co mam zrobić,żeby nie zaprzepaścić tego co z trudem juz zyskałem
Awatar użytkownika
 szater
#10589
Patryk sorki bardzo nie lubie podwazac opinii lekarskich ale....czasem nie zgadzam sie z tokiem myslenia pana lekarza w twoim przypadku mam takie uwagi:

-czy przed rozpoczeciem leczenia zastosowałes masc salicylowo-siarkowa...lub inna ktora zdejmuje łuske i przygotowuje skore do przyjecia cygnoliny?
-dlaczego trzymasz cygnoline 5-6h skoro jej dzialanie konczy sie po 2h?potem już niestety ale nie wchlania sie,szkoda wiec czasu
-co stosujesz po cygnolinie?
-obwodki wokoło to prawidłowy objaw,łuszczyca zalecza sie wlasnie od srodka i tam powinny byc biale plamy,czerwona skóra to ta zdrowa wokoło miejsc nałozenia cygnoliny
-nigdy nie stosowałam jednego stezenia do zaleczenia łuszczycowego wysypu :surprised: po 14 dniach ZAWSZE zwiekszam stezenie.
-twierdzisz ze lekarz sie zna na leczeniu cygnolina :notguilty: a wiec dlaczego rozpoczął leczenie z uzyciem cygnoliny u kogos po raz pierwszy i juz stezeniem 0,25%?
-mam tez za mało info dotyczacego jaki to rodzaj łuszczycy,jak duzy jest wysyp i jak silny,jezeli chcesz "wyciagnac "jeszcze cos z tego stezenia to mozesz posmarowac sie i zawinac folia -sa to tzw.okluzje.Pamietaj o zabezpieczeniu brzegow jakims tłustym kremem(powinienes miec krem borny) aby cygnolina nie dostala sie do zdrowej czesci skóry.
Mozesz takze na własna reke postarac sie o cygnoline np.0,30% skład ten sam co twoj tylko stęzenie wyzsze.Taka recepte moze wypisac ci rodzinny lub popros w aptece to ci zrobia...tylko wtedy to juz nie ma znizki i masc na 100%.

To tylko moja opinia,moze twoj lekarz ma jakies wizje leczenia,moze masz jeszcze jakas masc robiona ....ze sterydem?trudno mi cos wiecej powiedziec bo mam za malo info...nawet nie wiem jaki masz sklad tej swojej cygnoliny :notguilty:
 patryk 30
#10595
Witam serdecznie :) i na wstępie dziękuję za odpowiedz odpowiadam na pytania :przed rozpoczęciem stosowania cygolina przez 3 dni smarowałem sie mascia salicylowo - siarkowa taka robiona, łuska fajnie schodziła , sam sie zdziwiłem dlaczego lekarka kazała mi stosowac cygoline przez tak długi okres jak pytałem powiedziała ,ze ona leczy tylko tradycyjnymi metodami i tak bedzie najlepiej .Skład mojej maści to cygolini -0,25 ,salicyl 2,0 ,vaselini ad 100,0 .Tak naprawde to nikt nie badał jaki to ł.(plackowata )Nie podważam kompetencji lekarki - moja znajoma która tez choruje na ł. leczy sie u niej od lat tylko ,ze jej przepisywała maść o wiekszym stężeniu cygoliny .Po zmyciu cygoliny przepisała mi maść robiona z hydrokortyzonem na noc . Chciałem zapytac jak długo mam smarować cygusią te białe placki ( jaka dotknę palcem nie wyczuwam zgrubień ) po zaprzestaniu stosowania kortosterydów miałem bardzo duży wysyp placków z łuszczacą sie skóra wielkosci 1,2 cm na plecach , brzuchu , dłoniach , łydkach i nogach ( teraz pojawiaja sie male krostki ,które traktuje cygolina robia sie czerwone ale po paru dniach bledna i staja sie białe . jak na ostatniej wizycie pytałem dok. powiedziała ,że dalej smarowac .Sam juz nie wiem co mam robic .Wiem ,ze P. ma wieksze doswiaczenie w stosowaniu cygoliny :blush: . Pamietam ,że kiedys na poczatku smarowałem sie taka czarna robiona mascia i rezultay były zadawalajace ,ale to było bardzo dawno , teraz idac do lekarza dostaje sie tylko masci z korto .Dlatego chciałem zaleczyc te zmiany w naturalny sposób , chociaz teraz wygladam jak biedronka w czerwone ciapki - strasznie mnie to krepuje ,szczególnie w pracy jak ktos pyta ( starm sie nosic koszule z długim rekawem .
Awatar użytkownika
 szater
#10604
Wiec sprawa sie wyjasniła...tak jak pisałam jest zastosowana masc ze slabym sterydem-to druga robiona wiec i leczenie dosc sprawnie idzie i nie ma potrzeby zwiekszania stęzenia cygnoliny.Super ze zastosowałes masc siarkowo-salicylowa...ona wspomaga leczenie poprzez likwidacje łuski i lepsza wchłanialnosc cygusi.Mozesz sobie jeszcze co jakis czas zastosowac te masc,nie zrobisz sobie nia krzywdy a sciaga tez ten spalony naskórek.Zasada jest taka ze smarujemy do konca...musza byc białe plamy i nic nie moze byc wyczuwalne pod palcem.Co do stanu obecnego jak juz nie masz żadnych swiezych wysypów to nie ma sensu smarowania cygnoliną.Dobrze nawilzaj i natłuszczaj ciało.Moze kup balsam z nagietka...wszystko co jest zrobione z tego kwiatka jest dla nas zbawienne.Powodzenia.w razie jakis pytan...chetnie pomoge xd
 patryk 30
#10695
Witam serdecznie ,znowu proszę o wyjasnienie , poniewaz nie wiem co mam robic dalej .Smaruje sie cygolina juz prawie od półtora miesiąca jak mówi lekarz zaczęło sie pięknie goic ( mam białe plamy nic nie wyczuwam pod palcami a po mimo to w wygojonych juz miejscach zaczęły mi sie robić drobne krosteczki - traktuje je najpierw mascia salicylowo -siarkowa przez kilka dni a pózniej cygolina ale poza tym ,ze sa czerwone nie goj a sie - po zmyciu cygoliny stosuje masc z hydrokortyzonem i natłuszczam skóre balsamem z nagietka , ta cygoline mam ciagle o stężeniu 0,25 ) Czy ta cygolina juz na mnie nie działa czy tez te krosteczki to nie łuszczyca . Nastepna wizyte mam we wtorek . Powoli zaczynam tracic cierpliwośc i pewnosc ,ze cygolina zaleczy moja łuszczyce .
Awatar użytkownika
 szater
#10701
Przyczyny moga byc rózne,moze byc ze uczuliłes sie na cygnoline,moze byc to łuszczyca krostkowa-bo powinienes wiedziec ze czasem plackowata sie "przemienia" wkrostkowa.Moze poeksperymentuj :przestan smarowac cygnoliną ,smaruj tylko tą mascia robionai nagietkiem i obserwuj.Niestety ale kazdy z nas ma swoją własna łuszczyce i czasem trudno jest trafic z pomocą,sam musisz na sobie eksperymentowac.powodzenia xd melduj o wynikach..czekam
 patryk 30
#10777
WITAM serdecznie nie wiem co mam robić dalej po wtorkowej wizycie dok. powiedziała ,ze goi sie pocygusi i ja to do nie dawna zauwazyłem ale teraz jest wrecz przeciwnie w miejscach które sie wygoiły powstaja nowe krostki od 1,5 miesiaca stosuje stężenie 0,25 % lekarz mówi ,ze to ostatni wysiew ale ja juz w to nie wierze od wczoraj stosuje pod folie moze jeszcze da sie cos wycisnac z tej cygoliny -prosiłem o wieksze stężenie powiedziała ,że to z zupełności wystarcza po zmyciu stosuje masc z hydrokortyzonem ale jak wstaje rano zmiany nie sa w ogóle bledsze co mam dalej robic nie chce zaprzepaścić tego co juz zagoiłem ,natłuszczam skóre mascia z nagietkiem ale i tak strasznie piecze jestem załamany wczesniej stosowałem tylko kortosterydy bo tak zalecał inny lekarz a jak juz znalazłem dobra moim zdaniem -widze po obecnych efektach kuracje to jakby staneło w miejscu zmagam sie z dziwnymi spojrzeniami kolegów z przcy bo wygladam jak wielka czerwona biedronka ;(