Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
 dora1000
#3183
Monika jak bledną czerwone plamy to skóra wraca do normalności tak jest w moim przypadku. Ale nie zapominaj nawilżać cały czas, by nie dopuścić do suchości skóry. Ja w tej chwili już siedzę wysmarowana tylko kremem nawilżającym. Jutro dla odmiany papa z drożdży leczniczo.
Awatar użytkownika
 Paweł
#3187
Moniko zwykle jak jest skorupa to jest od nagromadzonej łuski, której trzeba się pozbyć np. maścią z dodatkiem salicylu.

Co do Cocoisu to stosuję go też na głowę i jest w moim przypadku skuteczny.

Jeśli masz plamy czerwone, które bledną to tak jak napisała Dora - skóra w tym miejscu zaczyna się leczyć.
 monika82
#3189
Pawełku,
jak skutecznie pozbyć się łuski i skorupy na głowie ?? Bo mi już ręce opadają z bezsilności. Krok po kroku napiszcie mi co mam robić i co stosować aby się pozbyć tego :)
Awatar użytkownika
 puma
#3192
ja wspomagam się: papką z drożdży (drożdże+ sok z cytryny+ oliwa salicylowa)- nałożyć na skórę głowy i owinąć folią żeby nie wyschło, można też dodać olej rycynowy zamiast salicylu, ja tak robię, zależy co akurat mam. nie raz smaruję zmiany samym olejem salicylowym, łuska fajnie schodzi tylko trzeba dwa razy myć włosy :D dobra jest też maść salicylowa robiona na receptę ale ja akurat tego nie stosuję bo muszę myć włosy z 10 razy i efekt marny :P jak nic nie mam pod ręką to używam zwykłej białej wazeliny albo kremu nivea, świetnie nawilżają.
Awatar użytkownika
 Paweł
#3201
Tak maści salicylowe zwykle dają lekarze na początek, aby pozbyć się łuski. Są one skuteczne, bo rozmiękczają łuskę, która potem odpada.

Jeśli chodzi o papkę to też jest dobra. Plus do tego po zmyciu papki najlepiej zrobić peeling na skórze głowy, aby się pozbyć martwego naskórka. Można zrobić go z soli. I tak kilka dni i powinna skorupa zejść. Oczywiście po tym skóra będzie dosyć czerwona i zaogniona, ale nie będzie to już właściwa skóra do leczenia bez skorupy.

Jak miałem mega kask to też stosowałem papkę i peeling i pomogło - szybko pozbyłem się łuski.
 monika82
#3202
Czy maść salicylową mogę sobie sama kupić ? Czy może jest jakiś zamiennik tego z możliwością samodzielnego kupna w aptece bez recepty ?Jak skora jest czerwona i zaogniona i bez łuski to co potem ??
Awatar użytkownika
 szater
#3203
niestety masc salicylowo-siarkowa jest na recepte...ona złuszcza naskórek,jest bakteriobójcza i przygotowuje skóre do cygnoliny(łatwiej wtedy sie wchłania)nie ma tez zamiennika...który mozesz kupic w aptece.Gdy skóra jest przygotowana można zacząc leczenie:cygnolina lub dziegciami :D
 dora1000
#3800
Dawno mnie tu nie było i mało co się odzywałam ;) , ale oczywiście ja nie próżnuje i szukam jak zawsze czegoś nowego co wspomaga leczenie. Od niedawna zaczęłam pić wyciąg z kasztanowca. Na efekty musimy czekać. Oczywiście Was poinformuje jak na mnie to działa. Wiem jedno że przez 10 min mam niezłego szmera jakbym się napiła hihi. Potem już wszystko jest ok. Ale moim ostatnim cudeńkiem jest żel z żywokostu. Dużo nie kosztuje, a efekt bardzo widoczny. Leczy dobrze czerwone plamy na głowie. Dla mnie to rewelacja i muszę podziękować Basi44 za podzielenie się tą informacją. Moje czerwone plamy były ogromne i ciągle czerwone jak ogien. W ciągu dnia z pięć razy smarowałam głowę. Na wieczór skóra była blado różowa w niektórch miejscach ( potylica głowy i szyja). Największy problem to czubek głowy, ale już po dwóch dniach widzę wspaniały efekt i tam. Chciałam się podzielić z Wami tą radością i może ktoś wykorzysta ten żel. Tylko nie zapomnijcie nawilżać Clobazą chyba jest najlepsza.

Pozdrawiam

Dorcia
#3801
Po tym żelu już nie trzeba nawilżać świetnie sprawdza się sam działa na wiele innych rzeczy info dziś wyszukałam
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/zywokost.htm.
Teraz wiem że jak go połączyłam z kasztanem pierwsze efekty były po tygodniu tylko że żel stosowałam rzadko bo nie wiedziałam jeszcze że to takie cudo.
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10