- 23 wrz 2013, o 20:45
#20037
Już na samym wstępie zaznaczę, iż wiem, że takie "internetowe" diagnozowanie może nie mieć sensu, ale zawsze lepiej zapytać.
No to opiszę moje objawy:
Na twarzy mam takie czerwone plamy, jednak bez łuski, w okolicach nosa. Bardziej to przypomina suchą skórę. Kiedy zrezygnuje z golenia się na kilka dni, owe czerwone plamy wyskakują na policzkach, w pobliżu uszu. Akurat te plamy są swędzące. No i włosy. Tutaj mam problem od kilku lat. Teraz mam problem tylko za uszami..tam mam czerwono-różowe plamy, na których czasem pojawia się skóra, jednak jeżeli to nazwać łuską, to jest to zwyczajnie biała-sucha skóra. Ogólnie z głową nie mam problemów od kiedy używam szamponu Clear. Mam problem też z uszami, ale tam nie mam żadnych plam, tylko schodzącą skórę.
Byłem u kilku lekarzy, tylko jedna Pani doktor stwierdziła, że to może być łuszczyca.
Co stosowałem?
No zwykle to sterydy..typu Elocom i chińską maść tak wyglądającą:http://img.bazarek.pl/193912/13654/1722 ... 1f07f5.jpg, jak to sterydy-pomagają.
Do tego wiele kremów..np. Mediderm, Nivea czy te z dodatkiem siarki. Po nich to lepiej nie było.
Próbowałem z wiesiołkiem, różnicy nie widziałem.
Codziennie jem ostropest, od kiedy to robię skóra w uszach nie schodzi.
Pozostaje jednak problem z twarzą.
Co o tym wszystkim myślicie?
No to opiszę moje objawy:
Na twarzy mam takie czerwone plamy, jednak bez łuski, w okolicach nosa. Bardziej to przypomina suchą skórę. Kiedy zrezygnuje z golenia się na kilka dni, owe czerwone plamy wyskakują na policzkach, w pobliżu uszu. Akurat te plamy są swędzące. No i włosy. Tutaj mam problem od kilku lat. Teraz mam problem tylko za uszami..tam mam czerwono-różowe plamy, na których czasem pojawia się skóra, jednak jeżeli to nazwać łuską, to jest to zwyczajnie biała-sucha skóra. Ogólnie z głową nie mam problemów od kiedy używam szamponu Clear. Mam problem też z uszami, ale tam nie mam żadnych plam, tylko schodzącą skórę.
Byłem u kilku lekarzy, tylko jedna Pani doktor stwierdziła, że to może być łuszczyca.
Co stosowałem?
No zwykle to sterydy..typu Elocom i chińską maść tak wyglądającą:http://img.bazarek.pl/193912/13654/1722 ... 1f07f5.jpg, jak to sterydy-pomagają.
Do tego wiele kremów..np. Mediderm, Nivea czy te z dodatkiem siarki. Po nich to lepiej nie było.
Próbowałem z wiesiołkiem, różnicy nie widziałem.
Codziennie jem ostropest, od kiedy to robię skóra w uszach nie schodzi.
Pozostaje jednak problem z twarzą.
Co o tym wszystkim myślicie?