- 17 cze 2013, o 20:43
#19179
Od ponad tygodnia cos dziwnego dzieje mi sie z prawym kolanem. Liczyłem, że samo przejdzie, poniewaz nigdy nie miałem podobnym objawów. Kiedy chodze kolano sprawia troszke wrazenie zdrętwiałego, ujmując to inaczej sprawia mi dyskomfort, idąc dłużej z czasem przestaje to odczuwać. Na szczęście jeszcze nie boli. Przy prostowaniu nogi kolano troche "strzela, pyka" ale bez zadnego dzwieku strzelania kosci, tylko odczuwalne w nodze. Dodatkowo na kolanie w górnej części jest kawałek skóry, której prawie nie czuje, na powierzchni ok. 1cm. I kiedy np. usiądzę po spacerze czuję drętwienie głównie w tym miejscu znieczulonym. Z czasem mrowienie przechodzi ale po ponownym spacerku powraca, skóra w tym miejscu nieznacznie wyróznia się od reszty. Kolano nie jest spuchnięte. Dodam ,że problem pojawił się praktycznie znikąd. Nie uderzyłem się w kolano, więcej siedziałem niż chodziłem. Jedynie tydzień przed pojawieniem się objawów wyskoczyłem bez rozgrzewek na rower 35km, ale to raczej nie jest powodem. Potem z tym kolanem też trochę jeździłem i wcale nie przeszkadzało mi w jeździe. Mam 21 lat. Mam nadzieje, że nie ŁZS? 
