Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 szater
#14612
Super...mam prosbe ...jezeli to nie kłopot,proponuje załóz nowy watek o swoim leczeniu:
1.wstaw zdjecie...ze stanu obecnego
2.koniecznie napisz jaki masz rodzaj łuszczycy , gdzie wystepują zmiany ,jak lekarze okreslaja stan twojej łuszczycy:lekki,umiarkowany,srednio ciezki czy cięzki.
3.co stosujesz z naturalnych metod
4.fajnie gdybys zdawał relacje co jakis czas z postepów w leczeniu

moze przydało by sie to komus ,kto walczy i nie ma efektów...taka podpowiedz...powodzenia xd
Awatar użytkownika
 Jurek85
#14625
primo pisze:Jak sobie poczytałem o skutkach ubocznych stosowania leków sterydowychto odechciało mi się wykupywać receptę, i leży już w szufladzie drugi tydzień a ja kuruję się starymi sposobami. Zbyt duże ryzyko jak dla mnie :ill:
Jeśli takich maści używa się zgodnie z ulotką i zaleceniami lekarza to prawdopodobieństwo wystąpienia skótków ubocznych jest niewielkie. Problem w tym że wiele osób ignoruje te zalecenia a później ma pretensje że skótki uboczne ma.
Awatar użytkownika
 antonia
#14626
Jurek85 pisze:Jeśli takich maści używa się zgodnie z ulotką i zaleceniami lekarza to prawdopodobieństwo wystąpienia skótków ubocznych jest niewielkie. Problem w tym że wiele osób ignoruje te zalecenia a później ma pretensje że skótki uboczne ma.
Pomijając skutki uboczne, niezaleczona do końca łuszczyca wraca po sterydach ze zdwojoną siłą, całkowity brak remisji ;(
Awatar użytkownika
 szater
#14631
łuszczyce wogóle ciezko zaleczyc do konca bo to choroba nieuleczalna :notguilty: .....remisje uzyskuje po wszelkich metodach stosowanych systematycznie,niestety naturalne metody tylko pomagaja utrzymac mi nawilzenie czy natłuszczenie skóry....NIGDY nie miałam po nich remisji i przyznam szczerze nie znam nikogo kto w podobnej jak ja postaci srednio ciezkiej i okresami ciezkiej uzyskałby nawet najmniejszą poprawe bez wspomagania farmakologicznego...dlatego chetnie przesledziłabym krok po kroku udokumentowane leczenia takimi własnie metodami samymi naturalnymi...mogło by to byc ciekawe doswiadczenie xd
 Basieńka44
#14634
Nie robiłam zdjęć przed remisjami
co nie zmienia faktu że miałam je dwie po całkowicie naturalnych metodach,( rok odpoczynku to dużo w porównaniu z tymi co nie mają wogóle)o czym po lekach farmakologicznych mogłam sobie pomarzyć
Nie mam też paru plamek a zajęte spore obszary ciała także do łagodnych zaliczyć ich nie mogę.
Awatar użytkownika
 antonia
#14635
Zaleczyć a wyleczyć to dwa różne pojęcia, tak samo jak być mądrym albo się mądrzyć. Leczenie środkami naturalnymi, do których należą zioła, kąpiele, słońce itp. skutecznie zaleczają łuszczycę i chociaż trwa to o wiele dłużej to i remisja też jest o wiele dłuższa. Środki farmakologiczne typu sterydy są ciężką artylerią dla skóry, powodują przyspieszenie leczenia ale łuszczyca po nich błyskawicznie się odnawia, najczęśiej nigdy nie ma remisji.
W przeszłości leczono mnie przeważnie sterydami, pochodną witaminy B3, różnymi maściami na bazie smoły. Skutki były takie, że skóra moja była w coraz bardziej opłakanym stanie.
Od bardzo dawna nie stosuję żadnych z ww. maści, natomiast stosuję kąpiele i maści ziołowe. Muszę się pochwalić sukcesem - moja łuszczyca jest w stanie zaniku. Od ok. dwóch lat mam jedynie kilka kropek na łokciach, ale już wyraźnie widać, że giną. Zdjęcia jako dowód zaleczenia wstawiałam, dzisiaj nie mam już czego fotografować. Nie czaruję, nie cyganię, polecam kąpiele i środki naturalne :D
Awatar użytkownika
 szater
#14636
jednego mnie nauczyła łuszczyca...nie ma jednej jedynej recepty na wszystko,kazdemu pomaga cos innego,trzeba cieszyc sie z tego co sie ma ale tez trzeba byc tolerancyjnym dla tych u których "nasza złota" metoda sie nie sprawdza :D
 Basieńka44
#14637
szater pisze:jednego mnie nauczyła łuszczyca...nie ma jednej jedynej recepty na wszystko,kazdemu pomaga cos innego,trzeba cieszyc sie z tego co sie ma ale tez trzeba byc tolerancyjnym dla tych u których "nasza złota" metoda sie nie sprawdza :D
Owszem leczenie naturalne nie jest proste tu trzeba samemu być sobie lekarzem wiedzieć jak działa nasz organizm na pewne składniki jak i uwzględnić inne problemy zdrowotne a nie każdy potrafi,nie wszystkim się chce,nie wszyscy w to wierzą itp
takie widzę różnice ja :D :D
Tyle samo trwa leczenie np cygnoliną co i naturalnymi zupełnie mazidłami przynajmniej u mnie(porównanie raczej z dziegciami) bo cygnoliny nie mogę
Mnie łuszczyca nauczyła że czym mniej chemii jej daje tym ona mniej dożywiona bidulka znika :D :D
Awatar użytkownika
 antonia
#14638
"Naszą złotą" metodę trzeba sobie samemu opracować, często za pomocą długotrwałych poszukiwań, prób i błędów, są to sprawdzone na sobie metody, które można podpowiadać i polecać innym. Nie muszą się sprawdzać na każdym ale też nie są tak niebezpieczne dla organizmów jak metody leczenia sterydami polecane przez lekarzy, którzy kształcili się po to by nas leczyć a nie po to by na nas ślepo praktykować. Ich obowiązkiem jest szczegółowa informacja o tej chorobie, wszystkich sposobach leczenia a w szczególności opieka nad chorymi z początkowymi objawami. Niestety, oni się do takich obowiązków nie poczuwają. W większośi ludzie z łuszczycą to króliki doświadczalne z góry przez dermatologów spisani na straty, stąd też szukanie na własną rękę najlepszej metody i przekazywanie jej innym za pomoca internetu. Jakoś przecież musimy sobie pomagać wierząc, że skoro coś skutecznie pomaga nam to być może innym również :)
 Basieńka44
#14639
Jeśli takich maści używa się zgodnie z ulotką i zaleceniami lekarza to prawdopodobieństwo wystąpienia skótków ubocznych jest niewielkie. Problem w tym że wiele osób ignoruje te zalecenia a później ma pretensje że skótki uboczne ma.
Nawet zgodnie z ulotką i zaleceniami lekarza można wiele złego poczynić, jak ostatnio córka usłyszała od mądrego lekarza
że po takiej ilości sterydów na bank ma uszkodzenia wątroby a córka miała owszem pisane dużo sterydów a stosowała tylko jeden i to bardzo krótko,znając i obserwując skutki uboczne na mnie sama się uchroniła :D :D
Skóra która nie zna sterydów szybciutko się zalecza gorzej jak już były stosowane,wtedy inaczej już trzeba postępować
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 8