Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 sylwunia001
#9058
nie wiem :) ale łokcie mam bardzo ładne już, na nogach tez tylko delikatne przebarwienia. a widzisz moze wystarczy poprostu zwykla tlusta masc za 12 zl, a nie wydawanie kasy po 200zl a efekt marniutki. :surprised: EUTERPE a Ty co proponujesz? ;) przede wszytskim na łokcie bo wiosna tusz tusz;D
 euterpe
#9064
Skoro pomaga CI tłusta maść to widocznie twój organizm się sam wycisza i wystarczy czekac :) Do wyboru są tylko sterydy, dziegcie, pochodne retinolu, wit D3 albo Tacrolimus i nie ma dużej filozofii. Tak na prawdę to tylko wybór czy chcemy sterydy, dziegcie czy coś drogiego.
Awatar użytkownika
 puma
#9065
sylwunia ja kupuję saliderm i inne leki w aptekach dbam o zdrowie. zaloguj się na ich stronie to jak nie masz możliwości odebrać u nich osobiście to za opłatą prześlą ci paczkę do domu. jak już nie masz łuski możesz smarować np. cocoisem, ma dużo dobrych opinii. ja osobiście stosuję daivonex w płynie. jest to pochodna wit d, nie jest tani ale wydajny.
a to, że ci clobaza pomaga na łokcie to super :D euterpe nie bądź takim niedowiarkiem, nie każdy musi leczyć się sterydami żeby być zadowolonym. ja od kilku lat nie stosuję sterydów a plamek mam zaledwie kilka :D
 sylwunia001
#9071
ja sterydy tylko uzywam jak mam weslele, czy cos takiego, i to nie zawsze :) a cocois to nie bardzo dziala na mnie, i ten zapach, tragedia! :surprised: PUMA ten saliderm to jest tylko na sciaganie luski? nie uzywac go na plamy czerwone jak luski nie ma? :P no i zaczelam sie myc mydlem biały jeleń wiele osob poleca to, zobaczymy co to bedzie.
 sylwunia001
#9073
a i daivonex w plynie tez stosowalam:) jest bardzo dobry, zgadza sie, ale ja mam za duzo na glowie, chcac codziennie smarowac nim to co tydzien trzeba ta buteleczke ktora kosztuje 70zl. :devil: :please:
Awatar użytkownika
 henia
#9077
Sylwia jeżeli Daivonex się sprawdza, to szukaj tańszego Sorelu Plus. Co prawda, ostatnio, czyta się o kłopotach z jego nabyciem, ale sprawdzić warto.
Awatar użytkownika
 puma
#9081
powiem szczerze, że ja smaruję głównie salidermem, dwa razy dziennie, niezależnie czy jest łuska czy nie. nie wychodzą mi czerwone plamy i dopóki coś wyczuwam pod paluchami to smaruję :) i robi się coraz bardziej gładkie :)
Awatar użytkownika
 Gabi
#9096
a ja nie wykupiłam tego Belosalicu. całą resztę kupiłam, i pozmieniałam sobie to w taki sposób, że do mycia mam Puri Ichtilium, do włosów jeszcze używam jedwab żeby nawilżać, rano smaruje Body Ichtilium, po południu Pilarixem, wieczorem znowu Body Ichtilium a w sobote i niedziele nakładam cygnolinę dwuprocentową na 1,5h. w Między czasie jeszcze smaruję siarkowo salicylową (niestety już mi się kończy, bo tato też z niej korzysta :crazy: )i nawilżam taką zwykłą oliwką dla dzieci, albo kremem nagietkowym lub oliwkowym. Noo, i piję jeszcze 3x dziennie wyciąg z kasztana, który mi Basia poleciła :D Wychodzę z założenia, że ta cholera musi mi ustąpić, bo zaatakowałam chyba z każdej strony :)
Pozdrawiam wszystkich :crazy:
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9