Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
#2857
Jeżeli trudno dobrać szampon dla zdrowej skóry Szater,to co dopiero dla chorej łepetyny.Dziewczyna musi szukać zaczynając od czytania składu kosmetyków.Gdybyś była moja sąsiadką Shamhat to bez trudu poleciłbym Ci co najmniej 6-7 szamponów które mogły by ci pomóc.Ponieważ nie znam polskich realiów zdana jesteś w tej sprawie na Szater.
Musisz zdać sobie sprawę że przez wszystko co robisz,poczynając od oddychania,poprzez picie,jedzenie,tryb życia ,zaostrzasz lub łagodzisz objawy łuszczycy.Ustalając sobie optymalną dla siebie dietę,styl życia możesz dojść do całkowitego zniknięcia objawów.Tak więc (może być) to znacznie dłuższa historia niż przypuszczasz.
#2860
szater pisze:jak gandalfa ma cokolwiek swedzic ....jak on nie choruje na łuszczyce....kazda jedna skora dziala zupelnie inaczej od "normalnej" skory łuszczycowej :devillaugh:
Może Go coś swędzi :devillaugh:
Przepraszam nie znam historii życia Gandalfa
#2861
Gandalf pisze:Jeżeli trudno dobrać szampon dla zdrowej skóry Szater,to co dopiero dla chorej łepetyny.Dziewczyna musi szukać zaczynając od czytania składu kosmetyków.Gdybyś była moja sąsiadką Shamhat to bez trudu poleciłbym Ci co najmniej 6-7 szamponów które mogły by ci pomóc.Ponieważ nie znam polskich realiów zdana jesteś w tej sprawie na Szater.
Gandalfie zdaje sobie sprawę, sama polecam sobie co najmniej 10 :), tylko czasem nudzi mnie już próbowanie
Można się również uczyć na czyichś błędach i doświadczeniach nie tylko swoich, po to jest to forum
A Twoje wypowiedzi są czasem w tonie "ja wszystko wiem i zawsze mam racje" :(
#2866
po co człowieku ty sie tu pojawiłes?mieszac?macic?nie jestes chory na luszczyce,nie mkieszkasz w Polsce...nie masz zielonego pojecia jak żyje sie z ta choroba...radzic ?co mozesz radzic skoro nie masz doswiadczenia!Nikt nie podwaza twojej wiedzy internetowej,super wklejasz wiadomosci na kazdy temat...ale brak ci doswiadczenia...zrozum to..i chociaz raz przyznaj komus racje.Jak w silnej desperacji trzeba byc aby trzymac sie "schorowanych łuszczykow' bedąc samemu zdrowym...Teoria a praktyka to zupełnie co innego :devillaugh:

PS.
mozna też wpisac Gandalf...tez jest duzo ciekawych rzeczy :devillaugh:
#2916
No ogólnie ja mam tą "lipę" że mam włosy prawie do pasa :p kurcze też zużywałam "tonami" tą emulsję, używam jej bo dermatolog sobie tak wymyśliła i bo faktycznie pomaga, nie mam wysuszonej skóry przy sterydach. Ale nie wiem kurde czy ja za dużo tego daję czy co... no zawsze mam włosy jak by mi kot wyrzygał :/ Na razie (dzięki Ci o dzięki ) emulsja się skonczyła więc nie mam wyrzutów sumienia, że jej nie używam :p
#2930
Gandalf lubi mieszać ludziom w głowie :) A i pytanie co masz na myśli z dietą optymalną? Jeśli znasz złoty środek to przekaż go tu nam. Co mamy używać , czym mamy myć głowę by nas nie swędziała co zrobić by ciało było piękne i gładkie. Chętnie Cię wysłucham, ale nie urodził się taki , który zna lekarstwo na naszą przypadłość. Podleczysz i to nie każdego.