- 6 paź 2011, o 22:56
#5183
a ja mam taką jedną cudowną znajomą, lat 87, która ciągle mi powtarza, że to, co ja mam, to nie łuszczyca, tylko alergia... i Ona miała kilka lat temu "coś" na dłoniach, to coś było diagnozowane różnie, także jako łuszczyca. Pani Mamuśka (tak Ją nazywamy
) nie odpuszcza, szukała długo, próbowała wszystkiego i w końcu odstawiła cukier - w sensie zamieniła na trzcinowy, odstawiła ciastka, ciasteczka, czekolady itp... I zeszło. Coś w tym jest 

