- 16 kwie 2013, o 08:38
#17959
Widzisz Heniu uwierzyłam i ja kiedyś w wersje..... taka moja uroda
urodziłam się wybrakowana mam uszkodzone to i owo i tak być musi
dokąd lekarze nie rozłożyli rąk nad tą moją urodą
i........................... nie zaczęłam sama drążyć tematu
pewnie gdybym miała teraz pierwszy wysyp bez wątpienia trafiła bym na biologiczne ale...............................
było to 10 lat temu
od tamtego czasu drażę temat tej mojej urody i wychodzi mi coś zupełnie innego
a że bywam uparta nie odpuszczam
miałam dokładnie taki sam stan stóp i dłoni jak na tych zdjęciach
http://luszczyca.info/viewtopic.php?p=2 ... ght=#27297
po całości nie częściowo dokładnie każdej wiosny
dałam rade tylko naturalnymi metodami więc i mój obraz łuszczycy uległ zmianie
ale naukowcem nie jestem wiec i moja wiarygodność nijaka
więc pozostawię swoje spostrzeżenia dla siebie

Zupełnie inne moje podejście do niewydolności krążeniowej drugiej mojej córki (żylaki podudzi) tu widzę skłonność dziedziczną i to od pokoleń a nie po ciotce czy wujku

urodziłam się wybrakowana mam uszkodzone to i owo i tak być musi



i........................... nie zaczęłam sama drążyć tematu
pewnie gdybym miała teraz pierwszy wysyp bez wątpienia trafiła bym na biologiczne ale...............................
było to 10 lat temu

a że bywam uparta nie odpuszczam

miałam dokładnie taki sam stan stóp i dłoni jak na tych zdjęciach
http://luszczyca.info/viewtopic.php?p=2 ... ght=#27297
po całości nie częściowo dokładnie każdej wiosny
dałam rade tylko naturalnymi metodami więc i mój obraz łuszczycy uległ zmianie

ale naukowcem nie jestem wiec i moja wiarygodność nijaka
więc pozostawię swoje spostrzeżenia dla siebie


Zupełnie inne moje podejście do niewydolności krążeniowej drugiej mojej córki (żylaki podudzi) tu widzę skłonność dziedziczną i to od pokoleń a nie po ciotce czy wujku


Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół