- 5 lis 2011, o 21:31
#5470
Witam.Od początku tego roku borykam się z łuszczycą.Jak większości dermatolog przepisała mi steryd Diprosalic stosowałem zamiennik Belosalic bo więcej płynu było.Za pierwszym razem podziałał wyśmienicie miałem go wtedy pod postacią maści,po 2 tygodniach nie miałem żadnych zmian.Po nawrocie po kilku tygodniach leczenie trwało już dłużej a za 3 razem sam przerwałem bo po 20 dniach miałem jeszcze miejsca z łuską.Przed każdym smarowaniem stosowałem Cerkosol.Po przeczytaniu Waszych porad zacząłem używać Cocois ale przerwałem w 4 tygodniu nie widząc żadnej poprawy.Do dermatolog idę dopiero 16 listopada a na maści pisze aby nie stosować powyżej miesiąca.Obie panie dermatolog lubią pochorować na zmianę tak że nie można na nie liczyć a terminy dają odległe.Przeczytałem też że po sterydzie czasem nie działa i skóra musi trochę poszaleć zanim się uspokoi.Raz zastosowałem papkę z drożdży ale łuska nie chciała sama odchodzić ,trochę zczesałem grzebieniem ale chyba zbyt inwazyjnie.Teraz spróbuję ponownie papki ,maści salicylowej i Cocois.Mam jeszcze parę ognisk zapalnych po pachami i nie wiem czym je potraktować.Mam też pytanie czy zbyt długie stosowanie salicylu nie jest szkodliwe?
Ostatnio zmieniony 6 lis 2011, o 15:20 przez Paweł, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Wydzielone z tematu o skórze głowy.