Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
 ChemikPodróżnik
#21156
Hej wszystkim,
Jestem Ada i po kilku latach czytania postanowiłam dołączyć do waszego grona. Nick mówi o mnie wszystko, z jednej strony jestem początkującym chemikiem, a z drugiej marzycielem podróżnikiem. Staram się żeby chorba mnie nie ograniczała w spełnianiu siebie i zazwyczaj udaje mi się to z lepszym lub gorszym skutkiem :) Mam 20 lat, a łuszczykiem jestem od około 5. Nie ukrywam, że do przyłączenia się do was przyczynił się największy dotąd wysyp na ciele. Co to był za rok, łuszczyca sobie poszalała, ale i ja pozwoliłam jej na wiele nie doleczając się do końca przed wakacjami. Jednak koniec z tymi szaleństwami, noszę się z zamiarem walki. Chwilowo zajęte mam większość części ciała, z różnym nasileniem. Leczyłam się u kilku lekarzy, będzie ich pięciu i czuję, że tym razem trafiłam do tego właściwego. Pierwszy z nich dał silne sterydy bez wyjaśnienia, drugi stwierdził, że innej metody nie ma, z trzecim musiałam się pokłócić aby dał mi coś niesterydowego - cygnolinę (jak pacjent może być mądrzejszy od lekarza, no i jestem młoda to powinno mi zależeć na jak najszybszym WYLECZENIU się), czwarty przepisywał leki wycofane z obiegu, no i pani do której trafiłam teraz. Oprócz pierwszych miesięcy postanowiłam nie stosować żadnych sterydów dopóki nie będzie trzeba, doktor uszanowała, dała dowolność wyboru, uprzedziła i zaproponowała schemat leczenia, którym zamierzam się z wami podzielić, ale absolutnie pierwsze co zrobiła to... zajrzała mi do gardła co mnie bardzo zdziwiło i od razu wysłała na konsultację laryngologiczną i stwierdziła, że według niej to łuszczyca siejąca, spowodowana przez jakieś ognisko. Okazało się, że mam ropne migdałki, które mogą być ogniskiem siejącym. Teraz chcą mnie ich wszystkich pozbawić i chyba po sesji zimowej się zdecyduję. Czy pomoże, nie wiem, ale skoro jest szansa to trzeba się jej chwytać. Jestem tu z zamiarem walki i dzielenia się z wami rezultatami i ciągłej nauki o naszej chorobie. Miłego wieczoru wszystkim :)
Awatar użytkownika
 szater
#21157
witaj na forum,ciesze sie że trafilas na lekarza który spełnia twoje oczekiwania,wiekszosc młodych wpada do gabinetu i rząda natychmiastowej poprawy,nie chca sie maziac masciami-taki czas,nie dziw sie lekarzowi ze tak zadzałali-na życzenie wiekszosci czyli szybko,zgodnie z tym co uczono ich na studiach-sterydoterapia,cygnolina od dłuższego czasu jest na cenzurowanym,ktos nareszcze spostrzegł że to nie takie sobie mazidło które jak napalm (wysokie stezenia) nie powinno sie kłasc na skóre i....poszło wszystko w druga strone-ograniczenia do kanców wytrzymałosci,niskie stezenia lub wogóle zakaz stosowania....podobnie było z dziegciami-proderminą.Kazdy chory wie na temat swojej choroby duzo wiecej anizeli lekarz,bo on musi wiedziec wszystko(prawie) o wszystkich chorobach.Jak lekarz utrafi z diagnoza to dobry a jak sie minie to zły....tak oceniamy na ogół,niewazne ze wielu pomógł :notguilty:
Sytuacja z wysiewem i stanem zapalnym...klasyczna a już gardło ,nosogardziel czy zatoki to klasyka tematu xd .Mam nadzieje ze wszystko poukłada sie zgodnie z twoimi oczekiwaniami,życze powodzenia na sesji i...zdrówka :D