- 23 kwie 2014, o 22:47
#22288
Witam was. Od ponad 3 lat choruje na łuszczycę tak samo jak mój ojciec. Zaczynałam od słabych sterydów po najsilniejsze. Łuszczyca znikała ale na chwilę, i znowu zaczynałam smarować. Napoczątku łuszczyca była mała ale z każdym powracaniem robiła się coraz większa i większa. Chodziłam także na solarium żeby jakoś ją załagodzić. Ale nic nie dawało rady
Wyczytałam także że sól morska i błoto pomoga w łuszczycy i nic
i pewnego dnia tak sobie szukałam po internecie i trafiłam na ogłoszenie z MAŚCIĄ I ŻELEM ,,ZEJ A'' I sobie myśle: kurcze już tyle pieniędzy wydałam na różnego rodzaju sterydy a może warto akurat zaryzykować. Zadzwoniłam do bardzo sympatycznego Pana opowiedział mi o tym jak ta maść działa jak się nią smaruje i zaryzykowałam. Już lecze się ponad miesiąc i widze bardzo duże postępy w zmianach łuszczycowych. Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej to prosze napiszcie do mnie. Opowiem wam jak to wygląda u mnie. W razie czego podaje mój prywatny email: majawitczak@wp.pl W RAZIE KONIECZNOŚCI PODAM NUMER TELEFON

