[Martin M.]

Jestem gladiatorem który zmaga się z łuszczycą od tak sobie 29 lat .rozpoczęło się od łokci a obecnie jak obliczono już tylko 45 % powierzchni ciała .W związku , że stres jest codziennością moja "kochanka" łuszczyca wtopiła się we mnie .

[Gosiaczek68]

Witam Martin

[Martin M.]

Witam Gosiu

[szater]

Witam Martinie....powiem ci jedna rzecz najwspanialszy człowiek ktorego poznalam w zyciu,mój serdeczny przyjaciel Piotr ma 90% ciała pokryte łuszczyca...jest ciepłym,radosnym człowiekiem rozsiewajacym wokoło siebie optymizm...ma żone-cudowna Renie i dwójke dzieciaków.Pomimo ze łuszczyca zniszczyła mu życie,zrujnowała zdrowie,uszkodziła watrobe i wiele innych organow wewnetrznych...jest dla mnie wzorem...ciesze sie ze jest wsród nas nastepny gladiator

[betka]

Witam i ja:)
Ty tak poważnie z tym mechanicznym usuwaniem łuski? Bo trochę się czuję zaskoczona

[Martin M.]

Dziękuję za ciepłe przywitanie co do pokrycia łatkami szczyt życiowy to87% lecz mój upór pozwala mi na zawieszanie na tabliczce również punkty dla mnie . Co do usuwania mechanicznego jest to fakt autentyczny usuwam powietrzem jeśli jest to możliwe codziennie łatwiej jest w lecie gdyż robię to na zewnątrz jesienią i zimą robię to w garażu .Efekt jest taki jak opisywałem ale przede wszystkim nie ma ran po zadrapaniu pomimo ciśnienia 8 atmosfer .Jeżeli macie dostęp do jakiegoś warsztatu np.wulkanizatora spróbujcie gorąco polecam . Metodę odkryłem przypadkowo wiele około 20 lat temu będąc na zakładzie gdzie zmuszony wejściem do zapylonego pomieszczenia "odmuchiwano " mnie z kurzu.Moim zdaniem z wieloletnią praktyką na sobie polecam . Jeszcze jedna wygodna sprawa przed wyjściem na spotkania po" odmuchaniu" nie trzeba się smarować i nie sypie się człowiek .

[Paweł]

Witaj w naszych skromnych progach Oby Ci się tu miło przebywało z nami