- 30 maja 2013, o 02:32
#18949
Witam wszystkie Biedrony.
Miło mi zawitać na Waszym forum.Jestem łuszczykiem od ponad 20 lat, przebyłem chyba już wszystkie formy leczenia tej choroby.... od smarowideł ,cygnolinę( fuuuuuj..), po dietki ,herbatki, warzywka i takie tam... po neotigason(zniszczył mi watrobę i resztę zdrowej skóry..).
Jestem w tej chwili na etapie programu komercyjnego leku biologicznego ( lek znany od wielu lat
)
Prawie od roku ŁAJZA dała mi spokój......
Włożyłem t-shirta i krótkie gacie po prawie 20 latach...(nadmieniam że łuszczyca pokrywała mie od stóp do szyi, miałem łuszczycowe zapalenie stawów i ledwo się poruszałem)
Chętnie podzielę się ze swoimi doświadczeniami
Pozdrawiam i odwagi. Piotr
Miło mi zawitać na Waszym forum.Jestem łuszczykiem od ponad 20 lat, przebyłem chyba już wszystkie formy leczenia tej choroby.... od smarowideł ,cygnolinę( fuuuuuj..), po dietki ,herbatki, warzywka i takie tam... po neotigason(zniszczył mi watrobę i resztę zdrowej skóry..).
Jestem w tej chwili na etapie programu komercyjnego leku biologicznego ( lek znany od wielu lat

Prawie od roku ŁAJZA dała mi spokój......
Włożyłem t-shirta i krótkie gacie po prawie 20 latach...(nadmieniam że łuszczyca pokrywała mie od stóp do szyi, miałem łuszczycowe zapalenie stawów i ledwo się poruszałem)
Chętnie podzielę się ze swoimi doświadczeniami

Pozdrawiam i odwagi. Piotr