Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
Awatar użytkownika
 Carley
#3732
Mam na imię Karolina, mam prawie 18 lat, prawie, jeszcze nie cały miesiąc. Zarejestrowałam się tutaj ponieważ ostatnio nie mogę sobie poradzić z łuszczycą... Półtora roku temu lekarz powiedział że to właśnie to, zaczęło się od łokci. Teraz mam masę małych plamek na całym ciele, są naprawdę wszędzie. A na początku było tego tak niewiele. Od pół roku żyję w stresie, non stop, dzień w dzień, i niestety nic nie pomaga, gdy tylko plamki znikną pojawiają się następne, a od 2 miesięcy jest ich coraz więcej i nic nie znika. Idą wakacje a ja mogę pożegnać się z krótkimi spodenkami i wypadami na plaże... Znalazłam dzisiaj to forum i zaczęłam czytać co wszyscy piszecie i jakoś od razu lepiej mi się zrobiło bo wiem że nie jestem z tym sama :)

Życzę wszystkim powodzenia :)
Buziaczki ;*
 Basieńka44
#3737
Karolina od dwóch miesięcy jest gorzej tzn.że słońce podrażnia czy dobrze działa?
Awatar użytkownika
 puma
#3738
witaj karolina :) napisz może czym się leczysz, może coś jest nieskuteczne, może coś uczula... stres pewnie też ci nie pomaga. damy radę :D ja jak tu wlazłam to też byłam wysypana a teraz nadchodzi remisja, zostało mi już tylko kilka małych plamek :D powodzenia życzę :*
Awatar użytkownika
 Paweł
#3739
Witaj Karolinko :)

Spokojnie, wszystko opanujesz :) Tylko musisz postarać się mniej stresować jeśli to możliwe. Bo być może stres tak na Ciebie niekorzystnie działa, że wyskakują Ci ciągle zmiany.
Awatar użytkownika
 Yans
#3742
Witaj Karolinko :) Ja też miałem straszny wysyp. Ale teraz remisja, a już myślałem że nigdy mi ta cholera nie zlezie. Głowa do góry. Nie poddawaj się. Dasz radę. :D
Awatar użytkownika
 szater
#3747
Witam i ja ....jest nas tu troszke,poczytaj moze cos cie zainteresuje,moze cos bedzie własnie dla ciepie...bo łuszczyca taka jest u kazdego co innego działa...jezeli masz problem ze zrozumieniem czegos lub chcesz porady ,wsparcia to....dobrze trafiłas... :*
Awatar użytkownika
 Carley
#3752
Dziękuję wszystkim za powitanie :)

Słońce działa dobrze ale niestety w moim mieście ostatnio go brakuje. Od tygodnia mam robioną maść z którą niestety na słońce wychodzić nie mogę. Stres chyba jest główną przyczyną wysiewów i nie mogę na niego nic poradzić.

Jesteście bardzo pozytywnie nastawieni, podziwiam :)
Awatar użytkownika
 puma
#3771
pobędziesz tu dłużej to też ci się dobry humor udzieli :D jak nie możesz korzystać chwilowo ze słonka to trudno,a jaką maść robioną stosujesz? nie czasami cygnolinę? bo jak tak to szater jest ekspertem od niej, poprowadzi cię za rączkę do remisji :D ja właśnie cygnoliną się ratowałam jak tu przyszłam, przy dużym wsparciu ludków z forum. powodzonka życzę :*
Awatar użytkownika
 Carley
#3782
Tak to to. Na razie nie widać poprawy ale dopiero od tygodnia jej używam. Czytałam o niej na forum, będzie dobrze