Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
 basałyk
#21284
Cześć!
Dostałem bonus od losu w podstawówce. Wtedy byłem tym zaaferowany i odwiedziłem kilku specjalistów + moi rodzice wydawali furę pieniędzy na różne specyfiki. Plamy pojawiały się jedynie na głowie, nie swędziały itp, więc powiedzieli że albo to łojotokowe zapalenie skóry i przejdzie, albo biada mi :/ niestety lata mijają, a ognisk przybywa.. zaobserwowałem jedną ciekawą tendencję - łuszczyca pojawia się jedynie w miejscach o podwyższonym stopniu owłosienia (okolice pasa + brzuch/klata + nawet broda), a jeśli bardzo starannie i boleśnie pozbędę się kłaków to stopniowo przechodzi. Nie próbowałem tego sposobu na głowie, bo lubię swoje włosy, ale ciekawi mnie czy jestem odosobnionym przypadkiem czy może ktoś ma podobnie?
W sumie to pogodziłem się z faktem, że będę to miał do końca życia i wyjścia z domu ograniczam do absolutnego minimum (tylko kilku moich znajomych jest wtajemniczonych, ale niestety po przeprowadzce wszyscy patrzą na mnie jak na diabła :D ), lecz może nieoceniony internet zapewni mi jakieś przydatne informacje.
Pozdrawiam i podziwiam wszystkich którzy dotrwali do końca.
Awatar użytkownika
 antonia
#21285
Cześć :D
Co to za specjaliści Cię badali diagnozując Twoją chorobę jako "albo albo", na jakiej podstawie stwierdziłeś łuszczycę? Mnie ta diagnoza nie pasuje do opisu Twoich dolegliwości:
basałyk pisze: zaobserwowałem jedną ciekawą tendencję - łuszczyca pojawia się jedynie w miejscach o podwyższonym stopniu owłosienia (okolice pasa + brzuch/klata + nawet broda), a jeśli bardzo starannie i boleśnie pozbędę się kłaków to stopniowo przechodzi
Może spróbuj udać się do przychodni dermatologicznej gdzie przeprowadzą Ci badania w celu konkretnej diagnozy i leczenia.
A propos, ja jeszcze nie dotrwałam do końca, mam nadzieję, że przede mną jeszcze trochę życia xd xd
Awatar użytkownika
 szater
#21286
oj tak ,zdecydowanie tak...pomimo ze choruje już prawie 50 lat....nadal nie twierdze ze to kres i koniec....czegokolwiek :P

Podobnie jak Antonia uwazam ze powinienes udac sie na konkretne badania i ustalic przyczyne i NAZWE choroby...objawy ,które opisujesz nie bardzo odpowiadaja ....łuszczycy. :notguilty: