Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
 ciacho83
#9238
Witam, mam pytanko.Kiedyś jak byłem u lekarza zapytał mnie się jak często myję głowę, gdyż moja Ł jest na głowie (no i ostatnio rzuciła się na brew). Jak mu odpowiedziałem, że codziennie to się na mnie spojrzał jak na idiotę i powiedział, że za często i powinienem myc co drugi, a nawet trzeci dzień bo łuszczyca podobno nie lubi wody. Pracuje w nie najczystrzych warunkach więc nie najlepiej się czuję z nie umytą głową.
Czy ktoś coś słyszał na ten temat co do mycia głowy?Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony 20 lut 2012, o 20:12 przez ciacho83, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
 ciacho83
#9240
I jeszcze jedno pytanko.Czy jeżeli mam tą swoją choróbsko na głowie i brwi to czy może ona się roznieść po całym ciele?
Awatar użytkownika
 uska_
#9241
Łuszczyca u mnie pokazała się najpierw na głowie, później na dłoniach. Swój sposób na walkę z łuszczycą opisałam dzisiaj w wątku - Moja walka z łuszczycą. Jak masz chęć to poczytaj. U mnie skutkuje.
Nie moge podzielić opinii lekarza , że jest to związane z częstym myciem.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
 puma
#9242
ja też mam łuszczycę głównie na głowie, myję włosy codziennie i nie zauważyłam, żeby miało to wpływ na stan skóry głowy. żaden lekarz nigdy nie zabronił codziennego mycia włosów. wiem tylko, że zbyt gorąca woda powoduje u mnie swędzenie, ale nic poza tym.
Awatar użytkownika
 henia
#9243
Ciacho a może temu Twojemu doktorowi, to bardziej o to chodziło-czym Ty myjesz tę Swoja głowę? może szampon, którego używasz, jest za "mocny"?
Woda, jako taka, raczej nie ma większego wpływu na naszą ł. ale już kosmetyki, których przy okazji mycia się, używamy, już tak. Przynajmniej w moim wypadku.
ciacho83 pisze:Czy jeżeli mam tą swoją choróbsko na głowie i brwi to czy może ona się roznieść po całym ciele?

Choruję, i walczę już tak z 10-11 lat będzie :angry: wędrująca ta moja cholera jest, fakt, ale nigdy na twarzy, rękach czy głowie mi nie osiadła. I niech jej nigdy nie przyjdzie do łba, żeby i tam ze mną prowadzić walkę :notguilty:
 euterpe
#9245
Starsi lekarze uważają codzienne mycie głowy a nawet codzienne kąpiele za zagrożenie w myśl zasady "częste mycie skraca życie". Mi kiedyś lekarz powiedział, że łysieję od żelu do włosów :D Faktem jest, że mycie wysusza a głowę i ciężko ją nawilżać ale na ł ma to mocno ogranizcony wpływ. CO do roznoszenia się to Ł może pojawić się wszędzie. Teraz jestm prawie czysty ale pojedyncze zmiany małe mam na nogach, brzuchu, klatce, plecach, szyi, twarzy, głowie.
 Basieńka44
#9246
Napewno nadmierne używanie preparatów przeciwbakteryjnych szkodzi naszej skórze bo ją wyjaławia z naturalnie bytujących bakterii na skórze a więc nie woda szkodzi a specyfiki stosowane do mycia :D a tyle przecież w nich chemii.
Awatar użytkownika
 ciacho83
#9259
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.A co do pytania czy się roznosi pytałem dlatego,że na głowie mam już parę lat i dopiero ostatnio jakoś na tą brew mi weszło.
I ostatnio chciałem nawet zapuścić brodę ale boję się że mi tam przelezie z główki.
Awatar użytkownika
 Suse83
#9264
Hmm ja też pierwsze słyszę ale np wiadomo, że zbyt ciepła woda lubi wysuszać skórę i pewnie o tego typu rzeczy chodziło lekarzowi przynajmniej ja to tak odbieram.
A czy się roznosi na zasadzie przenoszenia się ... hmm ... ja tego tak nie odbieram wyskakuje i znika i tyle :D
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#9266
Moja koleżanka z pracy ma synka z AZS, lekarz zalecił minimalny kontakt z wodą, czyli mycie tak ale nie długą kapiel, myślę że jednak woda mimo wszystko wysusza,zatem ważne jest czego używamy do kąpieli oraz nawilżanie po kąpieli . ;)
Co do przenoszenia sie ł w inne miejsca to niekoniecznie, łuszczyca może być wszędzie, ale też utrzymywać sie tylko w jednym miejscu :P