[henia]

Ze względu na to,że cytrusy jednak nie za bardzo przy ł..... ja posiłkuję się...z 5 śliwek suszonych-wędzonych,zamaczam na noc w jagurcie -kefirze....zjeść rano na czczo przez okres tydz....rezultaty również bardzo dobre som .

Przy pomarańczkach... to jednak radziłabym tę kolorowa skórkę zdjąć cieniuteńko.Ma zostać jak najwięcej tej bialej to ona jest ważna

[Piołun]

Medium , ja napisałem ,że mi pomogło.
Kawa z ekspresu a nie po turecku i jest O.K.
A piję teraz dużo kwaśnych soków i nie mam zgagi.
Dawniej nie lubiłem a teraz stopniowo coraz bardziej kwaśne smaki
mi odpowiadają.

[konto usunięte]

I po kwaśnym nie podnosi się niebezpiecznie apetyt?
Tak na boku: przyjmowałam przez pewien czas leki, które dramatycznie zwalniały mi przemianę materii (zapotrzebowanie energetyczne) i jednocześnie powiększały apetyt oraz deprymowały fizycznie (nie na Ł.).
Tak się tym przeraziłam, bo jestem względem "grubasów" - także w sobie - prawdziwą faszystką, że odstawiłam leki i zamieniłam je na Linea, która zawiera w sobie właśnie ocet jabłkowy. Linea przywróciła mi moja przyrodzoną energię
Osłabienie energetyki niestety odbija się i na słabszym, wolniejszym funkcjonowaniu jelit.
Podobno jelita, ten nasz drugi kłębek nerwów, działa względem CUN z lekkim opóźnieniem. Z własnego doświadczenia szacuję ok. 5-7 dni od początku stresu. To takie echo, przynajmniej u mnie.