Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 dora1000
#214
Czy ktoś używał z Was Seboradin Lotion. Ja go używam bo zmniejsza świąd skóry. Fakt brzydko pachnie, ale czego się nie robi dla łuszczycy :)
Awatar użytkownika
 Paweł
#219
Nie stosowałem nigdy, ale z tego co wyczytałem, to jest do suchych włosów i wrażliwej skóry głowy. Skoro piszesz, że pomaga na świąd to już jest jakiś plus ;) A na zmiany łuszczycowe jakieś działanie lecznicze ma u Ciebie?
 dora1000
#229
Seboradin przynosi mi ulgę w swędzeniu. Choć przyznać muszę że łagodzi nasilenie łuszczycy. Po usunięciu łuski spryskuje skórę głowy ( tylko wieczorem). Po dwóch godzinach nawilżam skórę.
 dora1000
#272
Czy ktoś używał może Cerkosol 10 ?? Dziś koleżanka z apteki zaproponowała mi na głowę. Cerkosol jest w płynie i łatwy w rozprowadzaniu po włosach. Dziś posmarowałam pierwszy raz. Czuję ulgę bo skóra jest nawilżona i mnie nie swędzi. Reakcja pierwsza piekło dość intensywnie. Po paru minutach ustało i czuję dużą ulgę.Płyn przeznaczony jest przede wszystkim do stosowania na owłosioną skórę głowy. Preparat doskonale nawilża i wygładza naskórek oraz skutecznie usuwa objawy nadmiernego złuszczania i rogowacenia skóry. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
 Paweł
#274
Ja używałem też na głowę. Całkiem fajne, nie jest takie tłuste, dosyć szybko się wchłania. Ale z tego co pamiętam to, żeby skóra głowy była dobrze natłuszczona to trzeba było dosyć często używać. Pewnie dlatego, że szybko się wchłaniał. Po jakichś maściach stosowałem, żeby natłuścić skórę głowy, ale żeby nie sprawiało, że włosy są strasznie tłuste. Chyba nawet mam jeszcze w szafce, ale pewnie przeterminowany.
Awatar użytkownika
 ddoonnaa1
#556
Ja używałam seboradin. Co prawda pomagało mi ale tylko przez jakiś czas. Po umyciu nim głowy miałam wielkie problemy z rozczesaniem włosów :/ Były takie suche i chyba miliardy mi ich wypadalo :D Jeśli zna ktoś dobry szampon to proszę o nazwę ;)
Awatar użytkownika
 Paweł
#561
To aż dziwne, że miałaś suche włosy ;) Zwykle od tych wszystkich tłustych maści ciężko je domyć :D Ja ostatnio zaopatrzam się w mydła i szampony ze strony bioarpu. Aktualnie używam szamponu ziołowo dziegciowego.
Awatar użytkownika
 ddoonnaa1
#565
Polytar polytar dobry nawet :P ale po tym to dopiero jest sztuka rozczesac wlosy :D
 magdalen
#577
A może na tę główkę pomógłby Clobex. Mówiła mi o nim p. doktor gdyby ł. zaatakowała głowę tylko jest on na receptę.