Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
Awatar użytkownika
 henia
#5041
Wy obie to i tak miałyście lepiej, ja cygnolinę, to na forumku znalazłam. Przez 6 lat leczenia, p. doktor pary z ust nie puściła na jej temat.
Na cygusię moja ł. zareagowała od razu, ale i tak i tak, doope, to tak popaliłam nią, że przez długi czas siadałam jak prawdziwa dama, w sensie półdupkiem xd
Exorex, to fakt, ten to przećwiczył moją cierpliwość do wszelkich granic wytrzymałości. Żeby nie necik i ludziki, które już tak mieli, normalnie bym piz..ła to ustrojstwo w kąt jak drut; ale oni tam byli, i ja wytrzymałam, i ł. musiała zwiesić łeb. W sensie wiktoria po mojej stronie jak na razie.
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#5042
No właśnie ja też zawdzięczam moją cierpilwość ludziom tu zgromadzonym Będę wdzięczna wam do grobowej deski :* :* :* A teraz miłych snów bo ja jutro do pracy na 6 pobudka o 5 pa buziaczki.
Awatar użytkownika
 puma
#5045
może się nie znam ale jak już poleciało tak duże stężenie cygnoliny a poprzednie nie dawały efektów to wg mnie nie warto już kontynuować tego leczenia. ja bym poszła właśnie w stronę dziegci lub pochodnych wit d, oczywiście po zagojeniu poparzeń. proszę mnie poprawić jeśli się mylę bo u mnie cygnolina zadziałała.
Awatar użytkownika
 henia
#5050
Puma kurde czemu się nie znam? toż walczysz z tym dziadostwem u siebie już długo, i to walczysz z dobrym skutkiem, więc czemu się nie znam? Wszyscy tu tak jak Ty, się znamy, i tylko na podstawie tej swojej walki próbujemy coś tam podpowiedzieć innym, bo a nóż i u nich to się sprawdzi, w sensie zadziała. Znasz inną drogę takiej forumkowej pomocy, jak nie podpowiadanie jeden drugiemu?

W tej walce Agdarad, to też bym tak kuamała jak Ty, tylko dla mnie niejasne jest, czy też budzi moje obawy, tak krótki czas stosowania tego leku. U mnie, co prawda sama cygusia, ale 3 miechy, i to dzień w dzień, i to na niektóre miejsca pod folią. I też po pierwszym zastosowaniu, po miesiącu, czy jakos tak, zaraz miałam nawrót. Dlatego właśnie tu upatruje, czy też mam nadzieję, że jednak ta cygnolinka zadziała, tym bardziej, ze ona z tą proderminką jest.
Tu już za bardzo nie ma w czym wybierać: cygnolina nie, prodermina nie- w sensie dziegcie nie; zostają tylko te analogi vitaminowe: D ewentualnie A. Dlatego myślę i radzę: naprawdę warto obejrzeć odstawienie tego preparatu stosowanego przez Agdarad, z każdej strony. Odstawić/przerwać, przecież zawsze można. Taki jest tok moich myśli, co nie znaczy, że jest on najwłaściwszy, w tym wypadku ;)
Awatar użytkownika
 Paweł
#5060
No ja myślę, żeby zmienić lekarza. Na jednym nie ma co polegać. Z resztą skoro u lekarza i to dermatologa jest mało ludzi to chyba coś z tym lekarzem jest nie tak.
 agdarad
#5105
Witajcie,nie było mnie parę dni musiałam wyjechać.
Wiecie że od momentu poparzenia skóry nie smarowałam się żadną maścią i........ łuszczyca widzę mi schodzi zostają tylko białe plamy(mam ciemną karnację).Teraz to będę musiała kupić coś do opalania żeby zrównac koloryt skóry.
Awatar użytkownika
 szater
#5116
...proponuje zamiast samoopalacza zastosowac pieeling z soli z oliwą i koniecznie BUSKA MASKE SIARKOWA.....
 agdarad
#5131
Powiem że pierwszy raz o tym peelingu słyszę.
Szater możesz podpowiedzieć jakie proporcje i jak to używać.
Awatar użytkownika
 henia
#5206
agdarad pisze:.....natri bicabornei(bicobornei)1.0
balsami pemirani(nie wiem czy dobrze odczytałam)1.2
zinci oxydoti 7.0
lanolini
vaselini olbi.....
Nie natri bicabornei (bicobornei) - tylko natri bicarbonate
To kwaśny wodorowęglan sodu; w łuszczycy moze być stosowany do złuszczania, łagodny dla skóry; jest też składnikiem mydeł itp

Nie balsami pemirani - tylko balsami pe ruiviani
Balsam ten, ma właściwosci przeciwzapalne i odkażajace; głównym składnikiem balsamu jest cynareina.

Zici oxydati to wiadomo-maść cynkowa.

Potem lanolina i vaselina.

Czyli najprościej-łagodząco-odkażająca maść, z natłuszczaniem.

Dla pelnej jasności, i żeby nie było, że to ja tak mundra jestem :D
Ja tylko mam kumatych chemików, i nie cierpię niewiadomych. Beti dzięki :*