- 17 sie 2011, o 19:48
#4459
Pięknie witam wszystkich zainteresowanych leczeniem łuszczycy. Mam 62 lata i od 20 roku życia czyli ponad 40 lat choruję na łuszczycę. Nie piszę po to żeby kogoś postraszyć ale po niezliczonych kuracjach, kilku dłuższych i krótszych pobytach w szpitalach pragnę poinformować, ze z łuszczycy jeszcze się nikt nie wyleczył. Mój bardzo dobry lekarz Śp. dr Strumiński z Wałcza kiedy zadałem mu pytanie: jak to jest, że ludzie chodzą po księżycu, latają w kosmosie a na łuszczycę nikt nie może znaleźć lekarstwa odpowiedział mi - proszę pana łuszczycę trzeba polubić i trzeba z nią żyć, owszem można ją zaleczyć ale dopóki nie znajdzie się na nią właściwego lekarstwa trzeba z nią żyć. Różni lekarze przeprowadzali na mnie eksperymenty, maściami, lampami itp. ale żadnemu nie udało się mnie wyleczyć. Więc ją polubiłem i każdemu kto mnie zapyta co to za choroba staram się dość dokładnie wytłumaczyć bo duża część społeczeństwa brała mnie za trędowatego a to przecież nie prawda. Dlatego nie bójmy się chodzić z odsłoniętym ciałem, kąpać się na basenach i pływalniach i zawsze spokojnie tłumaczyć co to jest łuszczyca. Kiedyś miałem dylematy pokazywać się z łuszczycą czy chronić, dzisiaj z wiekiem zmądrzałem i nie mam już żadnych obaw. ŁUSZCZYCA JEST CHOROBĄ SPOŁECZNĄ I NIE DA SIĘ TEGO UKRYĆ.