[Shamhat]

Nie bardzo wiem gdzie wsadzić ten temat???

Czy ktoś stosował podobno ma niezwykłe właściwości
Opisy są na różnych stronach, portalach i w sklepach, np.:
http://www.natura24.pl/go/_info/?user_id=690&lang=pl
Ja zaczęłam tydzień temu zobaczymy co z tego wyniknie

[Paweł]

Nie stosowałem, ale może całkiem nieźle natłuszczać skoro jest to z oliwy z oliwek. Daj znać jakie efekty będziesz miała po stosowaniu tego mydła

[Maria]

Od kilku lat regularnie stosuję mydło z Aleppo oliwkowo laurowe. Co prawda nie mam łuszczycy, ale cierpiałam z powodu wielu innych przykrych dolegliwości skórnych, które wyleczyłam właśnie tym mydłem. W rodzinie mamy jest jednak ktoś kto choruje na łuszczycę i od niedawna też używa to mydło. Na razie efekt jest dobry, skóra jest mniej zaczerwieniona i natłuszczona. Mydło nie posiada w swym składzie chemii, więc musi być przyjazne dla ciała, no i ważne jest że myje się nim też skórę głowy i włosy. Wypróbujcie, tak mało jest dobrych rzeczy na świecie. Mydło kupiłam na syriaart.pl, ale też mają je na allegro.
Pozdrawiam wszystkich

[Shamhat]

Teraz już w wielu miejscach w necie można je kupić, są dużo tańsze niż w tradycyjnych sklepach, tyle tylko że nagle jest dużo rodzajów i kształtów, można się trochę pogubić
Ja mam w ogóle bardzo sucha skórę, stosuje mydło z Aleppo od 2 tygodni i smaruje się oliwką dla dzieci na to Cocois na noc a na dzień maść z białym ichtiolem
Nie wiem co z tych produktów mi pomaga najbardziej może ich połączenie ale już po tygodniu było lepiej ( będę później też meldować co się dzieje)
A Ty Mario widzę masz duże doświadczenie ciesze się że się pojawiłaś, może mi coś podpowiesz
Powiedz mi na jak długo wystarcza Ci mydło, w ulotce reklamowej sklepu sugerują że na ponad 2 miesiące, ja myje nim tylko ciało i obawiam się że ledwo na miesiąc mi starczy
Może się za dobrze myję
Pozdrawiam

[Shamhat]

Witam po dłuższej nieobecności
Ponad 4 miesiące stosuje mydło z Aleppo z oliwą z oliwek ze znikoma zawartością oleju laurowego, czym więcej oleju tym działanie bardziej antybakteryjne /z 15% olejem laurowym i więcej nadaje się do cer trądzikowych lub tłustych/
Przez pierwszy miesiąc stosowania, wbrew zapowiedziom producentów i sprzedawców nie nawilżało mi skóry, musiałam jak zwykle po umyciu smarować balsamem nawilżającym
Pewnego pięknego dnia nie miałam siły już się smarować i o dziwo skóra nie pękała mi po myciu
Faktycznie nawilża skórę, myślę że moja skóra musiała przetrwać etap przejściowy, zmiany z chemikalii na naturalne mydło
NIE ZAMIENIĘ GO JUŻ NA INNE
Nie na wszystkich musi działać tak jak na mnie, ale... polecam spróbować

[Paweł]

Fajnie, że podzieliłaś się wrażeniem ze stosowania Hmmm... przy następnym zakupie mydła wezmę pod uwagę to mydełko

[foster marine]

@Shamhat
Kupiłam niedawno mydło z Aleppo 40%, umyłam się nim 3 razy. Skórę mam tak "wiórowatą" jak nigdy:( Stała się szorstka i niemiła w dotyku. Nie wiem, czy to jest właśnie ten "okres przejściowy"? W sumie wcześniej myłam się mydłami, więc chyba ta szokowa reakcja mojej skóry trochę mocna? Żadne mydło nie przesuszało mi tak cery i mam szczere wątpliwości, czy stosować je nadal...

[pablo89]

witam ja też stosuje mydło aleppo jest świetne kostka 200g +-
starcza na ok miesiąc czasu myje nim twarz głowę i całe ciało efekt zdumiewający zauważyłem po stosowaniu drugiej kostki.
Skóra po umyciu jest gładka wraz ze zmianami na skórze.
Po kąpieli smaruje ciało tym masłem http://esentia.pl/Ziaja_oliwkowa_Maslo_ ... p31211.htm
w leclercu albo tesco kosztuje 11zł.
A mydło kupuję z tej aukcji http://allegro.pl/mydlo-aleppo-ghar-soa ... 94761.html

Mydełko daje radę

[Sandra]

Ja już od ponad dwóch lat myję się mydłem aleppo na przemian z innymi naturalnymi mydłami. Jednak w czasie wysypu używam wyłącznie aleppo. Bardzo sobie chwalę te mydła. Myję nimi twarz i całe ciało. Czasem myję też włosy, ale wtedy konieczne jest zastosowanie płukanki octowej.
Do chemicznych mydeł i żeli nie zamierzam już wrócić. Zresztą moja skóra wyraźnie mi pokazała, że sobie ich nie życzy. W roku 2009 po raz pierwszy dowiedziałam się o mydłach alep i zaczęłam ich używać. Miałam wtedy ledwo zaczęty żel pod prysznic z tych co to dla skór wrażliwych i z problemami. Odstawiłam żel do szafki i myłam się alepem. Gdy moje ówczesne plamy były już zaleczone pomyślałam sobie, że szkoda ledwo zaczętego żelu i postanowiłam go zużyć, a potem znów wrócić do naturalnych mydeł. Myłam się tym żelem jakieś półtora tygodnia gdy miejsca po zaleczonych plamach zaogniły się i zaczęły swędzieć. W tej sytuacji żel bez żalu wyrzuciłam do kosza i wróciłam do mydła alep. Po kilku dniach skóra wróciła do normy.
Był to wystarczająco wyraźny sygnał, że im mniej chemii tym lepiej.

[Shamhat]

Ludzie myjący się aleppo łączmy się
Pozdrawiam Cię Sandro gratuluje wyboru