Mam dwa pokoje i kuchnię, ale klimatyzację chciałbym założyć tylko w jednym z pomieszczeń. Czy to ma w ogóle sens, czy chłód i tak nie rozchodzi się dalej?
Wbrew pozorom to może działać. Jeśli drzwi do reszty mieszkania są otwarte, to powietrze i tak się trochę rozchodzi. Oczywiście nie będzie takiego samego efektu jak przy osobnych jednostkach w każdym pomieszczeniu, ale w największym upale to i tak spora ulga. A zawsze można potem dołożyć kolejną jednostkę. Lepiej zacząć od jednego pokoju i zobaczyć, jak się sprawdzi. Tutaj ogarniają też doradztwo w takich sytuacjach: https://klimatyzacja-rzeszow.pl/