Życie z łuszczycą na co dzień, czyli jak radzimy sobie z naszą chorobą w codziennych czynnościach.
Awatar użytkownika
 Paweł
#3399
U mnie podobnie, no, ale przecież można zmobilizować domowników i niech oni wypełnią ankietę, każdy z osobna ;)
#3400
Paweł moi synowie to jak Ty....tyle zajec maja ze ....jak zjedza cokolwiek w jakiejkolwiek godzinie to juz dobrze....a jeszcze ankieta.....
A tak wogóle to sobie teraz uzmysłowiłam ze oni te moja łuszczyce traktuja jak....maseczki ktore czasem na twarz kłade...całkiem naturalna rzecz...i nie wiem czy potrafiliby cokolwiek zaznaczyc....dla nich łuszczyca to normalka...wogóle jej nie zauwazaja i pewnie zapomnieli o jej istnieniu.... :D
#3402
Dziękuję za wypełnienie ankiety. Moja mama choruje na łuszczycę i razem z moja promotorką chciałyśmy właśnie napisać precę nie pytajać osób chorych a najbliższą rodzinę jak to my odbieramy i wogóle. Proszę wiec o jak największą liczbę wypełnień. I wszystkim BARDZI DZIĘKUJĘ za pomoc
#3405
Generalnie to tu na forum wchodza chorzy na łuszczyce a nie rodzina...najczesciej spotykamy sie rodzinnie na zlotach...wtedy mozna popytac rodzine co sadza... a tak to....ile osob zdoła poprosic kogos z domowników o wypełnienie ankiety...mozemy dla swietego spokoju sami ją wypełnic ale czy to o to chodzi? :surprised:
#3725
Witam wszystkich jeszcze raz i proszę o ponowne wypełnienie ankiety. W poprzedniej wiadomości nie sprostowałam, że chodzi mi głównie o to aby ankietę wypełniły wasze rodzimy. Bedę bardzo wdzięczna za pomoc. Jest to tyrudny temat i zalezy mi na jak najwiekszej liczbie wypełnionych ankiet. Liczę na pomoc Pozdrawiam OLGA LASKUS

https://www.ankietka.pl/ankieta/62776/w ... jenta.html