Życie z łuszczycą na co dzień, czyli jak radzimy sobie z naszą chorobą w codziennych czynnościach.
 Maverick3d
#31362
Witajcie. Od miesiąca z diagnozą (zmiana na łokciu, plamy na dwóch palach u nóg i jednego reki), wiek przed 40...po solidnej chorobie (może Covid, może paciorkowiec). Jak obecnie wygląda leczenie? Coś się poprawiło bo posty na forum są bardzo negatywne. Czy da się utrzymać rodzinę , pracować? Martwię się o małą córkę, czytam Wasze posty i naprawdę życie jest tak głupie, że ludzkość toczy wojny zamiast szukać lekarstw np na łuszczycę. Co sądzicie o leczeniu biologicznym (też zły wydźwięk na forum) ? Czy da się z niego prywatnie korzystać, czy kiedyś za 10 lat biologi będą z NFZ dla każdego w aptece? Co myślicie ? Generalnie teraz każdą zmianę u siebie postrzegam jak łuszczyce (subiektywne uczucie palenie kolan i drugiego łokcia gdzie Doktor też zobaczyła początek zmian)....
 Maverick3d
#31363
Z tego co czytam przy zmianach na paznokciach dochodzi też łuszczycowe zapalenie stawów (duże zmartwienie odnośnie utraty pracy)