Życie z łuszczycą na co dzień, czyli jak radzimy sobie z naszą chorobą w codziennych czynnościach.
 Gandalf
#3115
Chyba łatwiej mają ci, którzy rozpoznali w sobie własnego przeciwnika, aniżeli ci, którzy są w przekonaniu, że przeciwnik jest obok.
 betka
#3135
wracam do tematu :) :
Puma - bo myślałam, że poczucie humoru mamy... ;)
czyli potwierdzacie to, co i mnie dotyczy, że wysyp miałam większy po tabletkach, mnie niestety nie przeszło po zaprzestaniu :(
no to co, kochani? jakieś propozycje, co w tej sytuacji? Gandalf? :D :D :D
 Gandalf
#3138
Zaprzestałaś seksu?;-)

Przy intensywnym oczyszczaniu można się pozbyć śladów hormonalnego po 6 miesiącach.
Brałas hormony wybiłaś się z balansu i tak jest do dzisiaj.
 efi007
#3198
Przestanie brania hormonów a uregulowanie cyklu to wydaje mi się że są zupełnie inne sprawy. W każdym razie ze mną tak było. Odstawiałm zastrzyki antykoncepcyjne(Depo-Prowera) i nic się nie zmieniło dopóki nie poszłam do ginekologa wyjaśniając, że chcąc zaleczyć łuszczycę chcę wyeliminować wątek hormonalny tak dla pewności. Dostałam najpierw nornalne tabletki a potem musiałam czekać. Cierpliwość się opłaciła bo już po kilku miesiącach wyglądalam o całe niebo lepiej.Na dowód tego gdy klika miesięcy temu potrzebowałam zabezpieczenia i wróciłam do tych samych zastrzyków znowu mnie strasznie obsypało i teraz ponownie zmagam się z unormowaniem bałaganu, który sama sobie urządziłam. Ostatnio będąc u innego ginekologa rozmawiałam na ten temat i Pani doktor dość szybko zaproponowała mi inną metodą antykoncepcyjną, po której nie powinnam mieć nasilenia Naszej choroby. Dlatego proponuję poważną i szczerą rozmowę z fachowym ginekologiem(ja wybralam kobietę pracującą w jednym ze znamienitszych szpitali łódzkich) i pokuszenie się o uregulowanie tego wszystkiego co się wewnątrz nas dzieje po hormonach. Pozdrawiam serdecznie !
Awatar użytkownika
 Paweł
#3871
Szater pisze:A poniewaz to temat o antykoncepcji....wiec wracajac do tematu.....zmniejszyłam dawke hormonów poprzez zastosowanie połowy plastra....narazie...chyba nie jest zle ale....łuszczyca ciagle cos próbuje-stosuje hormonalna terapie zastepcza to też nie mam zbyt duzej mozliwosci wyboru srodków. :D