Tu możesz porozmawiać na różne tematy niezwiązane z łuszczycą.
#2996
Hmm zawsze uważałam, że to jak mówimy, w sensie jakim jęz., zależy w głównej mierze od tego, do kogo to mówimy. Od audytorium zależny był mój jęz. i argumentacja.

Subkultury młodzieżowe i ich wpływ na rozwój młodego człowieka, to dla mnie temat rzeka. Z mojej strony: więcej przeciw niż za, to tak najkrócej.
#2998
Paląca się świeczka parafinowa w pomieszczeniu 10x10 w ciągu godziny wypełnia je szczelnie toksycznym smogiem.
Gdy ktoś "pracuje" w sferze "duchowej" potrzebuje stałej zewnętrznej kontroli,ja to nazywam audytem.W Kościele Katolickim jest to na przykład spowiedź,"instytucja" duchowego opiekuna,spowiednika osobistego.

"Subkultury młodzieżowe i ich wpływ na rozwój młodego człowieka, to dla mnie temat rzeka. Z mojej strony: więcej przeciw niż za, to tak najkrócej."

Dawniej ważna była jakość,taką wiedzę przekazywało się bezpośrednio z mistrza na ucznia całymi latami odpowiednio do postępów dawkując wiedzę.Dzisiaj robi się to na weekendowych kursach czyniąc najczęściej tym ludziom krzywdę.Później toto przychodzi do księdza po pomoc i chłop się na ambonie znerwował.;-)
#3013
...najczesciej pale swieczki z kitu pszczelego.lub wosku..to tak na marginesie :D

bzdury ktore ten kapłan opowiada juz dawno przekroczyły wszelkie granice zdrowego rozsądku....posluchajcie co wymienia jako "szatanskie"metody...rece opadaja...
#3015
Eyaa Szater. Ręce to mało powiedziane. Nogi, głowa i dosłownie wszystko.
Wstyd się przyznać ale przeczytałem Harrego Pottera i to znaczy że jestem Satanistą... :nomnom:
#3018
Yans pisze:Eyaa Szater. Ręce to mało powiedziane. Nogi, głowa i dosłownie wszystko.
Wstyd się przyznać ale przeczytałem Harrego Pottera i to znaczy że jestem Satanistą... :nomnom:
Tak się składa, że przypadkiem ktoś mi to też podesłał chyba wczoraj wieczorem. A tak na marginesie to nie jesteś według tego kapłana satanistą tylko "szataniastą" - cokolwiek to ma znaczyć. Jedno z ciekawszych to "pozytywne myślenie" - ci co pozytywnie myślą, też mają coś złego w sobie... paranoja...
#3022
Nie mogę obejrzeć całego filmiku coś mi się z kompem dzieje ale wiem że mowa o egzorcyzmach i powiem tylko tyle w tym temacie cieszcie się że nie macie takiego problemu łatwo jest osądzać jak się osobiście nikt z tym nie zetknął,byłam na takiej mszy widziałam trochę owszem co niektórzy trochę przesadzają ale to nie znaczy że takiego problemu nie ma, nie nazwała bym tego ciemnogrodem znam osoby które to przezywały,niestety w takich przypadkach lekarze rozkładają ręce bo tak samo nie wierzą w takie rzeczy,słuchałam wypowiedzi ludzi którzy z płaczem opowiadali koszmar jaki przeżyli a nie jestem naiwna której wszystko można wmówić, żeby wierzyć sama muszę sprawdzić ale tego naprawdę sprawdzać bym nie chciała na własnej skórze.Możecie mnie uznać za nawiedzoną lub coś innego mało mnie to obchodzi ale proszę nie osądzajcie problemu na podstawie jakiegoś filmiku chodzę do kościoła i na kazaniu takich nauk nie słyszałam.
#3023
problem istnieje...i to niestety coraz bardziej widoczny...powoduje to odejscie modych od kosciola.Mylisz sie Basiu co do egzorcyzmow...sa i to naprawde wyspecjalizowane grupy księży sie tym zajmuja.Wierze w Boga...natomiast mam watpliwosci co do samej instytucji KOsciola...i wlasnie tak specyficznych księzy opowiadajacych bzdury ze;medycyna chinska,tybetanska,wschodnie sztuki walki...to metody szatana. :angry:
#3029
Basiu spokojnie, obejrzysz całość, zrozumiesz dlaczego te negatywne wypowiedzi tu. W mojej opinii wszystko z Tobą jest ok., nie jesteś nawiedzona :)

Szater Kościół zajął oficjalnie stanowisko wobec tych wystąpień, luknij http://www.diecezja.pl/pl/dekrety/1600- ... ra-natanka.
"Szaleńcy" byli, są i będą i może to oni, nadają kolorytu szarości?
#3030
medycyna chińska czy tybetańska nie jest tak do końca bezpieczna trzeba mieć bardzo dobre rozeznanie żeby nie wpaść na jakiego szarlatana nauki które ja słyszałam nie mówią że od razu ktoś jest satanistą bo z tego Korzysta ale że wystawia się na duże ryzyko,tak samo jest z wszystkimi wymienionymi przez tego księdza grami itp,dzieci rodzą się czyste i niewinne a coś powoduje że z biegiem lat stają się potworami a później się słyszy jaka to młodzież zła i niewychowana choć rodzicom nic zarzucić nie można.Ważna jest świadomość problemu jaki może wyniknąć z pewnego typu zabaw,nie mówić że to bzdury,co pozwala uniknąć wielu bardzo przykrych sytuacji.Nie bronie kościoła wiele lat byłam od niego daleko wiem że wielu księży może nie powinno pełnić takiej posługi ale przecież tych księży wychowywały takie matki jak my i wpoiły im takie wartości jakie same miały a na tym opiera się całe dorosłe życie czyż nie.