W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 Manik
#29891
Witam, jestem tutaj nowy. Mianowicie mam 20 lat i jakoś w czerwcu zauważyłem, że strasznie zaczęło sypać mi się z głowy, wiec pojechałem do dermatologa. Przyłożył lupę i stwierdził że mam łuszczycę, faktycznie widać te czerwone wykwity i sypiącą się łuskę. Oczywiście niczego się od niego nie dowiedziałem i dostałem tylko receptę na DAIVOBET. Początkowo smarowałem codziennie, faktycznie zmiany były o wiele mniejsze więc przestałem stosować nie wiedząc co i jak. Poszedłem więc do dermatologa, spojrzał i stwierdził ze prawie nic nie mam i nie muszę smarować codziennie tylko co jakiś czas. Po czasie zmiany wyszły myśle ze podobna ilość, jednakze chciałbym podejść do tego z głową więc szukam rady. Przez dwa dni stosowałem papkę z drożdży w celu usunięcia łuski co się udało, a następnie co drugi dzień smaruję głowę Daivobetem, ktory rano zmywam szamponem z dziegciem Paraderm plus. Mam tylko wrażenie że po zastosowaniu Daivobetu mam bardziej suchą skórę na głowie. Paraderm plus używam zamiast zwykłego szamponu. Dodatkowo biegam i gram w piłkę nożną, jakiejś specjalnej diety nie mam ale zwracam uwagę, aby jeść rzeczy zdrowe. Piję dużo wody i ostatnio doczytałem że warto zaopatrzyć się w Witaminę D3 co tez za niedługo mam zamiar stosować. Najbardziej zależy mi na pozbyciu się czerwonych(brązowych) plam na bokach głowy ponieważ wstydzę się obciąć na 0 bo mam wrażenie ze wszyscy to widzą a dodam że od września zaczynam służyć w Wojsku. Zęby mam raczej zdrowe bo podczas komisji lekarskiej dentysta nie miał zadnych zastrzeżeń a dodam że akurat dentysta podchodzi do tego rygorystycznie i najmniejsze ubytki nakazuje leczyć. Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź
Awatar użytkownika
 Paweł
#29892
Daivobet to bardzo silny kortykosteroid. Jeśli czujesz przesuszenie, to zastosuj preparat dodatkowo preparat natłuszczający/nawilżający. Zerknij na bazę preparatów: https://luszczyce.pl/baza-preparatow/

Jest tego dużo i znacznie więcej niewymienionych.

Zasadniczo po steroidach łuszczyca najczęściej wraca. Osobiście polecam do zaleczenia takie preparaty jak Kartalin, Bioarpil, Biotar, Magnipsor - to są brudzące preparaty. Z niebrudzących to dermokosmetyki Dr Michaels (zwłaszcza maść), Sorion. Oczywiście nie ma pewności, że te preparaty Ci pomogą i musisz wiedzieć, że pierwsze efekty mogą być po miesiącu lub nawet później.
 Manik
#29893
Dziękuje Pawle za odpowiedź. Mam tylko pytanie czy Kartalin się wchłania i jak bardzo brudzi? i ile u Ciebie trwała remisja po zastosowaniu tego specyfiku?
Awatar użytkownika
 Paweł
#29894
Kartalin jest ciemną maścią. Brudzi bardzo.

Jeśli coś działa, to obojętnie co zastosuję na ciele, nie pojawia się już. Na głowie muszę stale profilaktycznie czymś smarować. Taka jest moja specyfika łuszczycy.

U każdego wygląda to inaczej.
 Manik
#29895
Dziękuje Pawle za pomoc, od dzisiaj zaczynam stosowanie Kartalinu i mam nadzieje ze jak najbardziej załagodzę to dziadostwo, które u mnie nie jest jakies spore bo mało kto zwraca na to uwage nawet jak obetne się na 1( na zero trochę się obawiam) to musze pytac znajomych czy coś widzą :D Poza tym wielki SZACUNEK za to forum, bo gdyby nie Ty to pewnie trułbym się STERYDAMI, Pozdrawiam i życzę DUZOOOO ZDRÓWKA!
 Pogi29
#29918
Witam, ja stosowalem Dipriosalic, pozniej nazwa zmienila sie na Prioposalic, berdzo dobrze dzialal na moje strupki na glowie,