- 15 kwie 2018, o 00:06
#29170
Mam pytanie.ile u was trwaja wysiewy? od pojawienia sie nowych zmian do czasu zaprzestania powstawania sie nowych.
U mnie do tej pory trwaly max miesiac,po czym nastepowal okres braku pojawiania sie nowych ognisk. Ale tym razem minely 3 miesiace a i ciagle cos nowego sie pojawia. Niestety zmiany obejmyja czesci ciala ktore do tej pory byly wolne.
Juz niewiem co moze powodowac tak dlugi czas wysiewu.jestem z grubsza na diecie ,fajki rzucilem dwa lata temu,pije sporadycznie, lecze sie mozliwie wszystkim co pod reka, naswietlam sie a ta Su...ka nadal mi sie panoszy:/
W przyszly czwartek mam konsultacje z reumatologiem (łzs). Jesli sie zakwalifikuje to dostane biologiczne i moze uda sie troche pozyc jak czlowiek.
U mnie do tej pory trwaly max miesiac,po czym nastepowal okres braku pojawiania sie nowych ognisk. Ale tym razem minely 3 miesiace a i ciagle cos nowego sie pojawia. Niestety zmiany obejmyja czesci ciala ktore do tej pory byly wolne.
Juz niewiem co moze powodowac tak dlugi czas wysiewu.jestem z grubsza na diecie ,fajki rzucilem dwa lata temu,pije sporadycznie, lecze sie mozliwie wszystkim co pod reka, naswietlam sie a ta Su...ka nadal mi sie panoszy:/
W przyszly czwartek mam konsultacje z reumatologiem (łzs). Jesli sie zakwalifikuje to dostane biologiczne i moze uda sie troche pozyc jak czlowiek.