- 14 mar 2018, o 10:09
#29102
Witam.
Mam na imie Marcin , mam 35 lat.
Wy luszczyce nazywacie Panią Ł. , A ja ją nazywam suką;)
Więc z Panią S zyje od blisko 20 lat. Zmiany to glownie nogi, na calej powierzni. Tak jak i wy leczylem sie chyba wszystkim, przerobilem tuzin lekarzy.
A skoro tu jestem to domyslacie się ze leczenie guzik daje;)
Po ostatniej chorobie dzieci ta suka weszla na plecy , brzuch,oraz rece.
Jestem tak zdesperowany ze sprobuje kazdego sposobu leczenia. Nawet dam sie na trzy"zdrowaśki" zamknac w piecu w-z;);)
Wiecej pisac nie musze bo wszyscy znamy to z autopsji...
Mam na imie Marcin , mam 35 lat.
Wy luszczyce nazywacie Panią Ł. , A ja ją nazywam suką;)
Więc z Panią S zyje od blisko 20 lat. Zmiany to glownie nogi, na calej powierzni. Tak jak i wy leczylem sie chyba wszystkim, przerobilem tuzin lekarzy.
A skoro tu jestem to domyslacie się ze leczenie guzik daje;)
Po ostatniej chorobie dzieci ta suka weszla na plecy , brzuch,oraz rece.
Jestem tak zdesperowany ze sprobuje kazdego sposobu leczenia. Nawet dam sie na trzy"zdrowaśki" zamknac w piecu w-z;);)
Wiecej pisac nie musze bo wszyscy znamy to z autopsji...