[NoName]

Witam, mam 28 lat i niedawno stwierdzono u mnie łuszczyce skóry głowy. Jestem alergiczka, z wiekiem wszelkie objawy stopniowo ustępowaly lecz jako dziecko problem ze skora glowy zwalałam wlasnie na alergie i myslalam ze to zwyly lupież. Z czasem dolegliwosci z tym zwiazane coraz bardziej sie nasilały a dla mnie stawały sie coraz bardziej uciazliwe. Dermatolog „uspokoił” mnie, ze mam bardzo lagodna odmiane luszczycy poniewaz mam ja tylko na skorze glowy i to nie calej lecz ogniska sa w 2-3 miejscach ale ciekawa jestem czy jest to mozliwe lub nawet prawdopodobne ze luszczyca moze sie u mnie z czasem pojawic na innych czesciach ciala?? Ponadto mam pytanie do osob z podobnym problemem a najlepiej do kobiet z dlugimi wlosami czy jest jakis dobry szampon aby zalagodzic swedzenie i luszczenie sie naskorka? Wiem ze masci sa zapewne najlepszym rozwiazaniem ale z moimi dlugimi wlosami jest to dosc uciazliwe tym bardziej ze po stosowaniu masci moje wlosy nastepnego dnia nadaja sie do mycia wiec przy czestym uzywaniu masci myje wlosy praktycznie codziennie a tez slyszalam ze czeste mycie glowy powoduje jej przesuszanie wiec jakis dobry leczniczy szampon bylby dla mnie zbawieniem, prosze o pomoc

[Paweł]

Łuszczyca może rozprzestrzenić na ciało, ale nie musi.

Mi osobiście same szampony nie pomagają, ale możesz spróbować np. Emolium do suchej skóry głowy - nawilżający. Albo jakieś lecznicze np. dziegciowe szampon z serii Biotar.

Jeśli chodzi o zmywanie tłustych maści z głowy to dobre może być zwykłe szare mydło albo można przed myciem zastosować naftę kosmetyczną (tłuszcz usuwamy tłuszczem).