Rozmowy na temat leczenia domowego, ziołolecznictwa, suplementacji, terapii niekonwencjonalnych.
#28500
kruszynka pisze:O matko! I ostatnia nadzieja umarła. Używałam maści tylko tydzień, na kilka drobnych zmian na twarzy. Pojaśniały, część zeszła, jedna oporna jest. Przez ostatnie dwa dni smarowałam tylko po jednym razie. Trzeba powoli odstawić. Lekarz przepisał mi protopic. Postanowiłam zaczekać i wypróbować to co wszyscy polecali. Miałam obawy ale też nadzieję :(
Smarowałam malutką zmianę koło ucha teraz jest 2 razy większa, tamta malutka szybko zeszła, ale pojawiła się większa po tygodniu,moja skóra jest bardzo wrażliwa na sterydy nawet małe ilości
#28502
b1std jak będziesz miał wyniki to podziel się nimi ze zrzutem ekranu.

Niestety nie ma pewności, co do autentyczności tego chińskiego raportu ze składem. Ale dla mnie osobiście sygnałów jest tyle, że uważam, że należy przestrzec, że w tej maści może być steryd. Ale nie daję 100% pewności. U części osób preparat ten przestał działać. U mnie też po krótkim czasie odstawienia (2-3 tyg) wróciła łuszczyca w tym samych miejscach na głowie. Taki efekt miałem zawsze po sterydach. Przy naturalnych preparatach proces ten nie zachodzi u mnie tak szybko i nie w tych samych miejscach.
#28503
Paweł pisze:b1std jak będziesz miał wyniki to podziel się nimi ze zrzutem ekranu.

Niestety nie ma pewności, co do autentyczności tego chińskiego raportu ze składem. Ale dla mnie osobiście sygnałów jest tyle, że uważam, że należy przestrzec, że w tej maści może być steryd. Ale nie daję 100% pewności. U części osób preparat ten przestał działać. U mnie też po krótkim czasie odstawienia (2-3 tyg) wróciła łuszczyca w tym samych miejscach na głowie. Taki efekt miałem zawsze po sterydach. Przy naturalnych preparatach proces ten nie zachodzi u mnie tak szybko i nie w tych samych miejscach.
Tak samo reaguje moja skóra na sterydy zakupiłam owe mazideł-ko
tak zachwalane żeby sprawdzić i takież same mam wnioski
#28504
Oczywiście ze w masci jest coś mocnego co działa i witaminki czy zioła nie ma się co oszukiwać to nie sa jednak na krótko maść sie dobrze sprawdza jak ktoś mam w zapasie lub nie bedzie używał to prosze Odstapic chętnie odkupie prosze na mail Heniek13@op.pl lub pw moge też zamienic za coś innego
#28505
Po wielu cudownych pochwałach maści YIGANERJING nastąpił jakże spodziewany zwrot - ktoś zarzucił, że zawiera steryd i nastąpiła panika. Teraz wszyscy krytykują maść, bo chińska, bo musi być oszukana i musi szkodzić!
Nie widać negatywnych wpisów osób, którym ta maść zaszkodziła, oprócz jednej osoby, która neguje każdy sposób leczenia ;)

Równo rok temu dostałam od Pawła 2 opakowania maści na przetestowanie i podzieliłam się nią z osobami z łuszczycą.
Wynik był taki, że u wszystkich nastąpiła natychmiastowa poprawa, niektórzy z małymi zmianami w błyskawicznym tempie zaleczyli i do tej pory mają remisję.

Zaletą tej maści jest leczniczy unikalny skład ziół i jeśli jest nawet mała domieszka sterydu, to cieniutka warstwa wmasowana w skórę w rozsądnym dawkowaniu nie ma możliwości zaszkodzenia skórze, ani tym bardziej organom wewnętrznym, więc nie dajmy się ogłupiać tym, którzy z jakichś powodów z niczego nie są zadowoleni.
Skóra zazwyczaj bardzo szybko przyzwyczaja się do jednego leku i staje się na niego odporna i lek przestaje działać więc trzeba co jakiś czas zmieniać, najlepiej ok. 2 tygodni.
Z pomocą kąpieli magnezowych, lub tylko okładów można przyspieszyć leczenie. Dobrze jest wprowadzić na zmianę maści wrotyczowe lub okłady z wrotyczu, który jest naturalnym, ziołowym środkiem sterydowym.

Trzeba również pamiętać, że łuszczyca jest skutkiem chorego organizmu i dopóki nie wiemy jak się z tego wyleczyć, ciągle możemy spodziewać się zmian skórnych bez względu na to czym się smarujemy.
#28507
Co do mnie to tez stosuje te masc,ponieważ nie jestem systematyczna wiec musze co jakis czas DOSMAROWAC...zadnych objawów jak przy masciach sterydowych nie zaobserwowałam.Łuszczyca NIE WRÓCIŁA ani na kolana ani na kostki,rece tez sa spokojne...posróc wszystkich preparatów jakie stosowałam ta jest jedyna ktora zalecza,moze nie natychmiastowo ale spokojnie.jestem zadowolona i niczyje straszenie na mnie nie działa...za stary mis jesttem aby mnie na sztuczny miód brac. A juz w zupełnosci nie przemawiaja do mnie wpisy osób co negują wszystko co tylko możliwe...były podobno już cudownie uleczone mascią ZIEJa,potem jakims innym cudownym leczeniem nagle masc zadziałała zle,na co na te wyleczenie? Spokojnie ziomki...stosuje już przeszło rok i jakos żadnego z objawów sterydowych nie dostrzegłam a oko mam wprawne i doswiadczenie tez niezłe :P po tak długim stosowaniu powinno nastapic przecienienie skóry czyż nie???jakies białe lub brazowe plamy czy cos w tym guscie? :notguilty:
kazda partia jest inna,ma inny kolor wiec i składem też musi sie deko róznic a że działa...to bezdyskusyjnie :P
#28510
antonia pisze:Po wielu cudownych pochwałach maści YIGANERJING nastąpił jakże spodziewany zwrot - ktoś zarzucił, że zawiera steryd i nastąpiła panika. Teraz wszyscy krytykują maść, bo chińska, bo musi być oszukana i musi szkodzić!
Nie widać negatywnych wpisów osób, którym ta maść zaszkodziła, oprócz jednej osoby, która neguje każdy sposób leczenia ;)

Równo rok temu dostałam od Pawła 2 opakowania maści na przetestowanie i podzieliłam się nią z osobami z łuszczycą.
Wynik był taki, że u wszystkich nastąpiła natychmiastowa poprawa, niektórzy z małymi zmianami w błyskawicznym tempie zaleczyli i do tej pory mają remisję.

Zaletą tej maści jest leczniczy unikalny skład ziół i jeśli jest nawet mała domieszka sterydu, to cieniutka warstwa wmasowana w skórę w rozsądnym dawkowaniu nie ma możliwości zaszkodzenia skórze, ani tym bardziej organom wewnętrznym, więc nie dajmy się ogłupiać tym, którzy z jakichś powodów z niczego nie są zadowoleni.
Skóra zazwyczaj bardzo szybko przyzwyczaja się do jednego leku i staje się na niego odporna i lek przestaje działać więc trzeba co jakiś czas zmieniać, najlepiej ok. 2 tygodni.
Z pomocą kąpieli magnezowych, lub tylko okładów można przyspieszyć leczenie. Dobrze jest wprowadzić na zmianę maści wrotyczowe lub okłady z wrotyczu, który jest naturalnym, ziołowym środkiem sterydowym.

Trzeba również pamiętać, że łuszczyca jest skutkiem chorego organizmu i dopóki nie wiemy jak się z tego wyleczyć, ciągle możemy spodziewać się zmian skórnych bez względu na to czym się smarujemy.
O tym samym pisałem. Przede wszystkim to nie panikować. Jak ktoś się nie boi to wypróbować. A bać się nie ma czego.
#28511
Jak zwykle, nie można zamieścić obiektywnej opinii bo od razu krytycy co to na nich wszystko działa a nigdy remisji nie doświadczyli/ły,zaraz promiennie skrytykują jako znawcy wszystkich i wszystkiego. :D
  • 1
  • 47
  • 48
  • 49
  • 50
  • 51
  • 62