Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
 MARTIN
#27652
Witam, na początek może cos o mnie. Nazywam sie Marcin choc wiekszosc mówi mi Martin, 1 lutego skonczyłem 24. Jestem miłym i symapatycznym chłopakiem który pewnie jak każdy tutaj z nas zmaga sie z tą uciązliwą chorobą jaka jest łuszczyca. Z racji iż jazda samochodem jest moją pasją, od 6 lat pracuje za granicą i tak przez ten cały czas w każdy weekend zjezdzam do polski przy okazji zabierając ze sobą kolegów z pracy, jeżdze busem 9 osobowym wiec mysle że nikt nie bedzie sie bał wsiąść ze mną do samochodu :)
Wpadłem dziś na pomysł by zorganizowac wyjazd wakacyjny na ukraine na morze martwe.
Znalazłem ciekawą oferte domków znajdujących sie 240m od morza Czarnego...
http://morzeczarne.pl/ (650zł za 2 tygodnie)
Z racji iż samemu jakos nie bardzo szukam zainteresowanych osób które byłby chętne na taką szaloną wyprawe tydzien, dwa wszytsko do ugadania. Koszty paliwa biore na siebie, moge też zasponsorowac jakies miłej, młodej dziewczynie domek. W razie gdyby udało sie zebrac wiekszą ekipe możliwy wyjazd busem. Zapraszam do kontaktu co myslicie, czy byłby ktos chętny mój tel +48 886 044 444 (dzwonic pisac smsy, whatsapp) cały czas jestem pod telefonem bądz też meil marcco222@wp.pl. Wyjazd planowałbym jakos na czerwiec-sierpien. Miło by też było gdyby znalazł sie ktos ze znajmością języka ukrainskiego a jak nie to jakos damy sobie rade :) Osoby oferujące domki (z polskiego miasta Olkusz również oferują pomoc w razie W)
Zapraszam wszystkie zainteresowane osoby do kontaktu, może uda sie aby na jakis czas pozbyc zmian łuszczycowych i po takim pobycie znów nasza skóra bedzie bez przebarwien.
Pozdrawiam
#27653
Bardzo ciekawa propozycja :geek: jak zwykle najbardziej ze wszystkich jestem chetna....ale poczekam moze ktos jeszcze sie zdecyduje,bo diabeł tkwi w szczegółach.Jak ludzie z całej Polski maja dotrzec do twojego busa :notguilty: pomysł super na prawde,warty zastanowienia,nawet rodzinka sie wybrac...no nic czekam na reakcje innych....

Henia blisko od ciebie....zawsze bliżej niż ode mnie :P
#27655
Bardzo trafiony pomysł zebrania grupy młodych ludzi, których nie stać na drogie zagraniczne wczasy. Tym bardziej godne uwagi, gdyż młodzi przeważnie są zakompleksieni wyglądem swojej skóry a w grupie kompleksy znikają. Żeby było naprawdę fajnie, powinna to być grupa przede wszystkim w tym samym przedziale wiekowym i bez dzieci, by uniknąć kłopotu. Do tej pory śmiało można uzbierać potrzebną sumę, tym bardziej, że nie jest to dużo gdy wspaniałomyślnie zapewniasz darmowy przejazd.
Organizujcie się młodzi, powodzenia!
#27657
Hejka racja dobrze by byłi to młodzi ludzie (tak jak ja) w przedziale wiekowym 18-28lat.
Co do szczegółów trasy to jestem z województwa Opolskiego (miasta posrednie do przejscia granicznego z Ukrainą to Katowice, Kraków, Rzeszów) Jesli miałbym po kogos odbić z trasy do 200km to nie ma problemu :P Oferta nie jest raczej skierowana do osób z górnej cześci Polski.
Zapraszam jesli jest ktos chętny, napiszcie cos o sobie aby stworzyc fajną grupke w której dobrze bedziemy sie czuc. Tak jak Pani Antonia zaznaczyła w grupce kompleksy związane z zmianami łuszczycowymi znikają. Myslę że może byc to lepszy wyjazd niż z Rodzinką bo tak jak bynajmniej u mnie łuszcyce mam tylko ja mimo że mam jeszcze trójkę rodzeństwa ;) Pozdr Martin
#27658
Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, nie mam nic przeciwko rodzinom i dzieciom, tym bardziej, że sama jestem bardzo wyrozumiała i kochająca rodzinę.
Z własnego doświadczenia przestrzegam przed tworzeniem niezbyt dobranych grup, kiedy wymarzone wczasy mogą okazać się jedną wielką udręką, chaosem i dużym wydatkiem na pokryciem kosztów zniszczeń.
Ważne jest także, byście chociaż trochę poznali swoje zainteresowania i charaktery, bo bardzo trudno jest wytrwać 2 tygodnie w despotycznej atmosferze jak też braku wzajemnego zaufania.
Najważniejsze jest, by zebrała się grupa młodych bezinteresownych ludzi umiejąca i chcąca cieszyć się Twoją propozycją, bo to rzadka okazja, która może się więcej nie powtórzyć.
#27676
Patrzyłem również nad morze czarne ale to za daleko. A tutaj blizutko Ukraina i domki od polskiej rodziny wiec jeden problem z głowy bo po ukrainsku bym sie raczej nie dogadał ;)
#27681
jestem od 10 co najmniej lat bywalcem takich grupowych wyjazdów rodziny biedronkowej,nigdzie nie spotkalam sie z takimi dziwnymi punktami jak ustalanie grupy wiekowej czy zakaz jazdy z rodziną.
Zawsze jezdzimy rodzinami i nasze dzieciaki są z nami.Podziałów mamy dosc sporo w naszym zyciu jeszcze jak sami zaczniemy stawiac kolejne bariery to na dobre nie wyjdzie.