Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
 kalt
#27626
Mam na imię Adam. Liczę sobie 38 wiosenek a choruję od 20.
Początkowo jedna plamka na nodze. Szybko dołączyła skóra głowy.
Przez lata plamka na nodze pomału się zwiększała, ale nie było to upierdliwością.
Najgorsze jest ostatnie 5 lat. Wywaliło na nogach, rękach, cały tułów. Przerabiałem 2 razy Neotigason, cygnolinę i ostatnio Cyklosporynę, po której pierwszy raz miałem remisję (ponad rok). Niestety w listopadzie choroba zaczęła nawracać. Jest już na rękach, nogach, plecach i większe plamy na brzuchu i wyłazi na twarz. Do tego teraz jeszcze nadjechała infekcja i łuszczyca się bardziej panoszy.
Poza tym słabo też jest z moją psychiką :/
Liczę na to, że w tym gronie łatwiej będzie dalej z tym żyć :)

Pozdrawiam
Adam
 Veni
#27627
Witaj serdecznie! Pewnie u każdego tak jest, że przy kolejnym wysypie nawala psychika, u mnie też!! Nie załamuj się, tylko zacznij walkę z tym cholerstwem!!! Mnie w grudniu wysypało konkretnie pierwszy raz na ciele, po zatokach, i gdy pomału zaczęłam to ogarniać to znów infekcja i lekarz "podejrzewa" dalej zatoki.... No i tak będziemy pewnie przez całą wiosnę i Bóg wie jeszcze ile... A kochane wiejskie otoczenie "podnosi mnie" na duchu słowami: "Iwona, Ty jesteś ciągle chora"! No aż się chce żyć!!! Głowa do góry!
Awatar użytkownika
 henia
#27632
Witajcie Kochani w tym kaciku :*

Każdy z nas walczących wie jak ciężka ta nasza droga walki jest. Niemniej rozejrzyjcie się wokół siebie(nie wiem gdzie mieszkacie) ale naprawdę na dzień dzisiejszy jesteśmy już poważnie w sensie porządnie zorganizowani, i wychodzimy do ludzi.
Zerknijcie tylko na te linki:

http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/z ... tepnij-dol

https://www.facebook.com/events/1640430772929497/

http://forum.biedronkowo.info/viewtopic.php?f=75&t=8226

To tylko niektóre z ostatnich inicjatyw. Na prawdę nie jesteście sami. Każdy z nas tu, i tych świeżutkich i tych weteranów, pogada z Wami o każdej porze. Wyjdźcie tylko z tych swoich skorupek, potem już z górki. Powodzenia :*