W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 krzychu
#27538
Witam. Od miej więcej pół roku mam zmiany łuszczycowe. Pod prawą piersią krosteczki, na plecach cielistego koloru plamka, jakby narośl. Na pośladku troszkę wieksza plamka bo rozdrapałem to cholerstwo. I na wewnętrznej stronie uda podobne co na pośladku tylko mniej. Ostatnio dzień po dniu wyskoczyły krosteczki takie drobne na przedramieniu. Trochę nie typowe położenia, ale są. Byłem u Pani dermatolog i stwierdziła zmiany łuszczycowe. Brałem 6 dni Advantan (plus Clotrimazolum na pierś i plecy) i zlazło praktycznie. Zostało trochę na udzie i pośladkach. Zrobiłem dzień przerwy smaruje się Medidermem. Mam pytanko czy odpuścić steryd czy zastosować go na przykład raz przez jeden dzień i znowu przerwa? Nie oczekuje żeby nie było tego całkowicie widać nie przeszkadza mi to wcale, nie swędzi, nie piecze no i nie... łuszczy się. Wysypki dostałem po preparatach Propanolol i Concor. A propo to mam jeszcze nerwicę :) Biore jeszcze tran i wit D3+K2mk7. Zamówiłem sobie olej z czarnuszki tak profilaktycznie. Mam zamiar troszkę zmienić swój dotychczasowy często nie zdrowy tryb życia. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
 antonia
#27539
krzychu pisze:Brałem 6 dni Advantan (plus Clotrimazolum na pierś i plecy) i zlazło praktycznie. Zostało trochę na udzie i pośladkach. Zrobiłem dzień przerwy smaruje się Medidermem. Mam pytanko czy odpuścić steryd czy zastosować go na przykład raz przez jeden dzień i znowu przerwa? Nie oczekuje żeby nie było tego całkowicie widać nie przeszkadza mi to wcale, nie swędzi, nie piecze no i nie... łuszczy się.
Witaj Krzysiu :)
Sterydy powodują szybki nawrót, wysyp nowych zmian łuszczycowych.

Możesz zastosować Yiganerjing,maści, kremy, nalewki z wrotycza, czarnuszki, glistnika, konwalijki dwulistnej, to bardzo silne zioła z powodzeniem zastępujące sterydy, lecz nie wyrządzające spustoszenia w organizmie jak sterydy.
Można samemu porobić nalewki, oleje , balsamy i leki. Można zlecić zrobienie tego komuś, kto zna się na tym i może pomóc.

Mediderm nie jest lekiem na łuszczycę, to krem do nawilżania skóry, moim zdaniem do zapychania por w skórze.
 krzychu
#27540
Dziękuje za szybką odpowiedź :) Ogólnie dam sobie siana ze sterydami. Nie wiem jak się to rozwinie, ale przygotowałem się trochę psychicznie. Dzięki forum wcale nie jestem zachwycony z działania sterydów choć mnie zaleczyły. Będę powoli i systematycznie i mam nadzieję bez paniki stosował alternatywne środki. A jak się załamie i będę darł włosy z głowy to Wam napiszę :) Będę się odzywał co do przebiegu. 3majcie się
 krzychu
#27572
Mineło 3 tygodnie od diagnozy i 2 tygodnie bez sterydu. Zmiany praktycznie zniknęły, dokańczam je maścią Yiganerjing. Cieniutko raz dziennie. Pije 1 łyżkę stołową czarnuszki i trochę witamin, zmieniłem dietę i na razie nie pije alkoholu. A uwierzcie mi, że lubiłem się napić :( Używam tylko mydła z dziegieciu. Troszkę zaczęla mi dokuczać nerwica po odstawieniu moich b-blockerów, ale znam tą suke dłużej od łuszczycy więc staram się ją ogarnąć. Jak na razie w moim przypadku stosowanie sterydu mija się z celem. W oczekiwaniu na przesyłkę z chińskim specyfikiem smarowałem się tylko zwykłą maścią nagietkową i po 2 dniach wypukłości krostkowe na przedramieniu nawet zniknęły. Ogólnie to już sam nie wiem czy tak po prostu znika sama z siebie czy jej pomagam...