W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 Emrost
#27261
Witaam! Moje leczenie składało się ze sterydowych maści, jednak sytuacja się pogorszyła.
Po raz pierwszy posmarowałem się cygnoliną 0,5 z salicylem 3% i niestety, ale w 80% miejscach, gdzie posmarowałem zmiany, pojawiły się mocne poparzenia, które zmieniły się w zmiany łuszczycowe innego rodzaju.
Moja dermatolog mnie kładzie na oddział na Skawińską w Krakowie w ten piątek (dowiedziałem się dziś). Nie powiem, że to mi się podoba. Wręczz przeciwnie, bo zniszczyło moje plany wyjazdowe na koncert, ale mam nadzieję, że chociaż powiedzą mi co mam dokładnie z tym robić.