Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
 archi2day
#27164
Od ok 3 lat mam jakąś odmianę łuszczycy na kciuku. W kuracji schorzenia wzloty i upadki... moczenie w roztworze soli pomaga, lato i słońce pomaga ... ich brak powoduje regres.

Tymczasem mniej więcej od tygodnia zapadłem na zapalenie płuc.... efektem ubocznym jest 90% poprawa skóry na palcu.

Wygląda na to, że jak organizm ma wroga zewnętrznego, nie atakuje sam siebie.
 archi2day
#27166
jeszcze wtedy na zapalenie oskrzeli, brałem :
- amoksiklav (antybiotyk)
- ambrosol (syrop wykrztuśny)
Awatar użytkownika
 antonia
#27167
archi2day pisze:Tymczasem mniej więcej od tygodnia zapadłem na zapalenie płuc.... efektem ubocznym jest 90% poprawa skóry na palcu.

Wygląda na to, że jak organizm ma wroga zewnętrznego, nie atakuje sam siebie.
archi2day pisze:brałem :
- amoksiklav (antybiotyk)
Tak więc widzisz, że to nie zapalenie płuc przyczyniło się do częściowego zaleczenia Twojej łuszczycy lecz przyjęty silny antybiotyk. :) Ten z kolei nieodpowiednio przyjmowany potrafi przyczynić się do paskudnego i ciężkiego do wyleczenia zagrzybienia wewnątrz organizmu.
Awatar użytkownika
 łuszcz
#27179
@antonia
Przypomniałeś mi jedne z gorszych wspomnień, ja na domoxie poprostu żyłem.

Amoksycilina
Ile ja się tego w życiu nałykałem, tego niesposób opisać i poprawy żadnej ale to żadnej jeśli chodzi o łuszczycę, przy infekcjach to antybiotyk pomagał, innej dawki jak 1000 mb to nie znam, nigdy mniejszej mi nie przepisano, jak to mówią duomox i po sprawie.

Kwas klawulanowy

Akurat tego duomox nie posiada w składzie.

Może to jest dobry trop ? Ale żeby pomagał na dłużej to szczerze wątpię.
Awatar użytkownika
 antonia
#27181
łuszcz pisze:Amoksycilina
Ile ja się tego w życiu nałykałem, tego niesposób opisać i poprawy żadnej ale to żadnej jeśli chodzi o łuszczycę,
Z antybiotykiem jest podobnie jak ze sterydem, poprawia niektórym start w leczeniu łuszczycy, ale zagrzybia organizm i nie leczy łuszczycy, chociaż jak pamiętam niektórzy pisali tu na forum, że w połączeniu z czymś tam osiągali nawet dosyć dobre rezultaty :)
Nie pamiętam już kiedy i w jakim wątku to było, a nie chce mi się szukać ;)
Awatar użytkownika
 szater
#27195
Pozwole sie nie zgodzic z owa tezą jakże smiało postawiona w obliczu takiej choroby jaka jest łuszczyca :surprised:

Łuszczyca ma kilka odmian,min jest tez tzw krostkowa,która równiez ma kilka odmian,natomiast jest to jedna z najtrudniej do leczenia ustawionyej łuszczyc.Dlatego akurat w tych przypadkach:krostkowicy dłoni i nóg,łuszczycy krostkowej ogólnej – łuszczyca uogólniona von Zumbusha czy łuszczycy krostkowej obrączkowatej...gdzie wystepuje ropa i stan goraczki dobiegajacej do 41*C stosuje sie antybiotyki.Trudno tu nie wspomniej o łuszczycy kropelkowej takze leczonej antybiotykiem ze wzgledu na....paciorkowca,bo własnie w przypadku łuszczycy kropelkowej wysiew zmian bardzo często występuje po infekcji paciorkowcowej, na przykład anginie.

Wiec błagam...nie szafowac słowami bez pokrycia.Pewnie że zwykłej łuszczycy nikt nie bedzie leczył antybiotykiem ale i czasem w takim przypadku jeest on konieczny bo każdy praktycznie nowy wysyp wiąże sie z jakims stanem zapalnym....którego bez antybiotyku trudno opanowac.
 konkret
#27204
Witam. Szater mogę prosić Cię o rozwinięcie tmatu leczenia ł. antybiotykiem?
Ja mam łuszczycę kropelkową oraz stawowa, zdiagnozowany paciorkowiec i gronkowiec złocisty. Z powodu paciorkowca dwa lata temu wycięto mi migdały. Nic to niestety nie pomogło.
Leczenia antybiotykiem nigdy mi jednak nie zaproponowano...
Wiosna gdy byłem chory, lekarz rodzinny przepisał mi amoksycyline. Przez siedem dni stosowania oraz ze dwa dni po odstawieniu tego antybiotyku stawy bolały mniej... niestety potem wszystko wróciło.
Awatar użytkownika
 antonia
#27206
szater pisze:Wiec błagam...nie szafowac słowami bez pokrycia.Pewnie że zwykłej łuszczycy nikt nie bedzie leczył antybiotykiem
Nie było tematu o łuszczycy kropelkowatej lub wywoływanej przez paciorkowce, chodzi o zwykłą i zwykłe skuteczne sposoby jej leczenia, więc błagam o...zrozumiałe czytanie wątków bez egzaltacji :P i wykładów o wszystkich rodzajach łuszczyc.

" W niektórych postaciach łuszczycy, zwłaszcza w postaci wysiewnej, gdzie istnieje podejrzenie istnienia ognisk zakaźnych stosujemy antybiotyki."
z Oddziału Dermatologicznego l Szpitala Wojskowego w Lublinie
Ordynator Oddziału: dr n. med. Adam Borzęcki
Awatar użytkownika
 szater
#27209
antonia pisze: Z antybiotykiem jest podobnie jak ze sterydem, poprawia niektórym start w leczeniu łuszczycy, ale zagrzybia organizm i nie leczy łuszczycy, chociaż jak pamiętam niektórzy pisali tu na forum, że w połączeniu z czymś tam osiągali nawet dosyć dobre rezultaty :)
Nie pamiętam już kiedy i w jakim wątku to było, a nie chce mi się szukać ;)
To sama pisz uważnie...nie ma słowa o łuszczycy zwykłej a wiec musiałam dosac prawdziwe wiadomosci i zgodnie z prawdą że antybiotyki w łuszczycy POMAGAJA!!! i są potrzebne.

Czasem mniej znaczy wiecej.... wiec badzmy dokładni w tym co piszemy. :P