sardiah13 pisze:Dzis jest sylwester,wiekszosc ludzi się bawi,swietuje,tacy bez problemów..a ja siedze i mam dość.dosc tej łuszczycy,ciągłej walki,smarowania,patrzenia w lustro.ciągle powtarzam będzie dobrze.......ale nie jest.
Mam podobnie, więc myślę, że rozumiem co czujesz. Również widzę ludzi szczęśliwych, uśmiechniętych, pięknych, każdy korzysta z życia, a ja jestem pogrążony w smutku, izolacji. Chciałbym spojrzeć na swoje ciało i nie mieć odruchu wymiotnego. Chciałbym czuć się dobrze we własnej skórze. Latem nie musieć walczyć o możliwość noszenia krótkiego rękawka. Jestem zmęczony walką, lekarzami. Ludzie w moim wieku nie chodzą tyle po doktorach, nie znają wszystkich aptek w mieście. Korzystają z życia, układają je sobie, mają zainteresowania, pasje. Chciałbym móc czuć się swobodnie, lekko, bo jestem uwięziony w tej ohydnej, szpetnej zbroi. Chciałbym się wydostać. Mam takie marzenie, że pewnego dnia się obudzę, a to wszystko co dotąd mnie spotkało okaże się tylko złym snem. Ludzie nawet nie wiedzą jak wiele mają.
antonia pisze:Weź się w garść!
Uważałbym z takimi słowami. Mnie osobiście taka "porada" nie przekonuje, nie pomaga. To tak jakby za kurtyną tych słów kryło się stwierdzenie: nic nie robisz tylko narzekasz, twój problem nie jest wcale poważny, przestań gderać! Takie polecenie dobre jest dla osób silnych, przeżywających chwilowe zwątpienie, którzy błądzą, zbaczają z zamierzonego kursu, ale przede wszystkim nie poważnie cierpiącym - czy to psychicznie czy fizycznie.
biedronkowamaya pisze:Dokładnie dobre nastawienie to połowa sukcesu!
Zgadzam się! To bardzo wiele ułatwia. Niestety gorzej, kiedy umysł nie jest przychylny, a walka z nim jest bardzo trudna. Ciężko jest starać się patrzeć pozytywnie, kiedy wszystko dookoła tak nie wygląda, nawet jeśli się staramy.
sardiah13 pisze:KIEDYS spotkałem lekarke która mi powiedziała panie Darku nie ma się czym przejmować
Tak mówią ludzie zdrowi.
Dla mnie z kolei kiedyś lekarka powiedziała, że trzeba się z tym pogodzić, że lepiej mieć Ł niż cukrzycę
To jeszcze dodatkowo rozzłaszcza! Dlatego ja nigdy nie przyjmuję porad od osób, którzy nie wiedzą co to za choroba i jak się z nią żyje.
sardiah13 pisze:ludzie to są bardzo nie tolerancyjni,unas to takie srednowiecze w społeczeństwie w tym naszym kraju.
To dlatego, że nie znają tej choroby. Bo jest bardzo rzadka i ma ją 3-4% społeczeństwa. Kiedyś przyznałem się przed sobą samym, że gdybym ja był zdrowy i spotkał osobę z Ł to pewnie zachowywałbym się podobnie.