Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 biedroneczkaaa24
#25448
hejka zaczynam nowytemat poniewaznie znalazlam aktualnego.
wiec zaczne od tego ze jestem od konca listopada na leczeniu biologicznym. dostalam 2 serie zastrzykow ,dostaje po 2 w brzuch co dwa tygodnie.

jest to:
Wieloosrodkowe badanie kliniczne fazy 3 prowaqdzone w grupach metoda podwójnie ślepej próby z zaqstosowaniem randomizacji oraz placebo i aktywnego leku porównawczego w grupach kontrolnych w części pierwszej,a następnie placebo w grupie kontrolnej w części drugiej,po której nastąpi okres przedłużonego leczenia prowadzony metodą próby otwartej,majace na celu ocenę skuteczności i bezpieczeństwa certolizumabu pegylowanego podawanego chorym na łuszczycę plackowata o nasileniu umiarkowanym lub znacznym.

czy ktos z WAs jest moze na tym leczeniu??
ja jestem z Bialegostoku może ktoś stad ?
Awatar użytkownika
 StainMan
#25449
Ano jest! :D

Domyślam się, że to badanie prowadzone przez dr. Poznańską, której gabinet mieści się przy ul. Łąkowej... bo właściwie tylko ona ma monopol na badania biologiczne w całym B-stoku. :/

Ja akurat się nie dostałem na to badanie. Pani doktorowa mnie nie dopuściła, bo przyjmuję leki na depresję, a firma chce mieć "czystego" osobnika. :(

Jak się czujesz po pierwszych dawkach? Widzisz już jakąś poprawę?
 ks1985
#25470
ja też biorę udział w tym badaniu. Jestem po dwóch dawkach leku enbrel. Na razie efektów nie widać. A jak u Ciebie?
 Krystynka
#25606
Jestem również na tej terapi. Już przy trzecim zastrzyku zniknęły wszystkie objawy łuszczycy,po piątym zniknely wszystkiem znamiona brodawkowe i plamy podobne do bielactwa. Ciało zrobiło się gładkie i błyszczące. Chce zauważyć że na luszczycy chorowalam 29 lat. Przez te wszystkie lata żadne leki i maści mi nie pomagały a wręcz tworzyły się Stany zapalne w miejscach chorych. Jedyny minus tej kuracji jest taki ze przez tydzień po zastrzyku mam pokrzywka na całym ciele, objawiajaca się swedzeniem.
Awatar użytkownika
 szater
#25607
ta pokrzywka to dopiero preludium do tego co bedzie jak zaprzestaniesz leczenia :zipit:

Nie ma niczego za darmo,za kazdą poprawa idzie cena,cena jaką przychodzi płacic po zakonczeniu leczenia biologami jest niewspółmierna do efektów.Uważam ze zbyt pochopnie stosuje sie leczenie biologiczne u wielu pacjentów,rozumiem gdy w grę wchodzi Łzs czy zajete 90%ciała ale z tego co obserwuję jest moda na stosowanie leczenia biologicznego ,praktycznie u wszystkich co sie zgłoszą.Leczenie biologiczne to już koniec drogi,nie ma niczego potem,nadal nie jest znane do konca jakie skutki przyniesie ingerencja w układ immunnologiczny :( łatwośc dostepu jest jednak niepokojaca.No nic ,podzieliłam sie z wami swoimi spostrzeżeniami a przez 50 lat chorowania troszkę widziałam,nie zgodziłam sie na leczenie biologiczne,chociaż dostęp do niego miałam już dawno temu.Podchodzcie do leczenia rozsądnie,analizujcie i konsultujcie decyzje.Jest w tej chwili wiele materiałów dotyczacych leczenia,wiele osób jest już po programach czy terapiach,nie wszedzie jest kolorowo.Powodzenia :)
 Wojtek1970
#25697
Witam, na początek chciałbym się przywitać. Jestem nowym zarejestrowanym członkiem forum . Przegladam zawartość od dłuzszego czasu tzn. od kilku lat, ale teraz chciałbym się podzielic kilkoma uwagami. Jestem chory na łuszczycę od kilkunastu lat , od kilku w bardzo zaawansowanym stadium. Wielokrotnie przebywałem w szpitalu na leczeniu tradycyjnym tzn. cignolina, naswietlania, metotreksat, neotigason,wszystkie te metody pomagały jedynie na chwilę tzn nigdy nie pomogły na dłużej. Nie pamietam abym był dłuzej czysty niz 1 miesiąc. Obecnie skorzystałem z możliwości leczenia biologicznego w Krakowie w klinice Al med , Jestem po dwóch podaniach leku i jest wprost rewelacyjnie , łuszczyca prawie odpusciła. Pozdrawiam Wojtek :)
Awatar użytkownika
 henia
#29037
StainMan pisze:Nie wiem co o tym myśleć...

http://www.hcpublication.com/new-psoriasis-study/
Każde leczenie lakami biologicznymi, obarczone jest notką o możliwych skutkach ubocznych - nowotwór.

Stelara, to lek stosunkowo "młody" jak autorzy cytowanej wypowiedzi zaznaczają "badania nad jego bezpieczeństwem, to okres tylko 5 lat".
Myślę, że tak jak my tu ale też i lekarze desygnujący leczenie lekami biologicznymi,mówią - to terapia z tych... najcięższych. Decydujmy się na nią i korzystajmy ale też miejmy zawsze świadomość, że długofalowe skutki uboczne tego leczenia, na dziś nie są znane.