[lee]

hej, mam pytanie odnośnie kilku leków. 5 lat temu zaczeła sie moja 'przygoda z łuszczycą' jak i z nerwica i depresją. byłam wtedy u dermatologa który powiedział że dopoki mam problemy z psycha to sie tego nie pozbęde co mnie mocno zdołowało, przepisał mi wtedy szampon po którym tylko piekła mnie skóra. przez te 5 lat i z psychą było coraz gorzej, jak i z łuszczycą. w końcu staram się ogarnąć, wybrałam się do dermatologa ponownie, okazało sie ze prócz łuszczycy na całym brzuchu mam grzybice na zgięciach rak i nóg.. dostałam szampon captis duo, emulsje versic, triderm, medidem, i tabsy flucorta. I w związku z tym mam pytanie, czy ktoś używał tych leków, czy mają jakieś skutki uboczne? po ubokach psychotropów jestem przerazona gdy mam brać jakiekolwiek leki.. zwłaszcza że mam ciągłe bóle w okolicach nerek i góry brzucha, a na ulotce pisze żeby tego nie stosowac przy chorobach nerek i wątroby.. gdy pytałam się o to mojej olewczej internistki stwierdziła tylko że dopóki nie mam na papierze stwierdzonych chorób to żebym to zażywała... a panicznie boje się nawet tych głupich kremów bo boję sie że moga mi juz calkowicie rozwalić wątrobe bądz mieć inne uboki :/
ktokolwiek miał jakieś doświadczenia z tymi lekami?

[antonia]

z łuszczycą' jak i z nerwica i depresją. byłam wtedy u dermatologa który powiedział że dopoki mam problemy z psycha to sie tego nie pozbęde co mnie mocno zdołowało,..... przez te 5 lat i z psychą było coraz gorzej, jak i z łuszczycą. w końcu staram się ogarnąć, wybrałam się do dermatologa ponownie, okazało sie ze prócz łuszczycy na całym brzuchu mam grzybice na zgięciach rak i nóg..

Łuszczyca, nerwica, depresja....podejrzewam, że się mocno pogubiłaś i zaniedbałaś, stąd doszła grzybica.
To wszystko jest tak ze sobą związane i rację ma Twoja pani doktor, że psychiczne opanowanie sytuacji może Ci bardzo pomóc.
Nie jestem zwolenniczką chemicznych środków cudotwórczych w postaci najprzeróżniejszych tabletek i kremów, natomiast jestem bardzo przekonana o pewnej i stanowczej
sile działania naturalnych, choć w pewnym sensie wolniejszych w czasie środków naturalnych jakimi są zioła - odpowiedniki chemicznych leków.

[Paweł]

Mediderm nie używałem, ale wiele osób go używa i chwali sobie. Tani i pomaga łagodzić objawy łuszczycy.

[szater]

Nie ma żadnego leku....przynajmniej ja nie znam,który nie powoduje skutków ubocznych,zreszta podobnie jak z ziołąmi ,które też można przedawkowac,lub wchodzą w reakcje wzajemnie ze soba.Wszedzie zalecana jest ostroznosć,jezeli lekarz cos zleca to widac ma powód,zastosowanie sie do terapi na okreslonych zasadach i czasie powinno pomóc.Podchodz spokojnie do sprawy,jezeli cos cie niepokoi to po prostu zrób wyniki i moczu i próby watrobowe,wtedy bedziesz wiedziałą na czym stoisz.mediderm stosuje praktycznie cały czas.

[lee]

Dzieki za odpowiedzi
Antonia pogubilam to malo powiedziane, nie dosc ze cale zycie z toksyczna niszczaca mnie kazdego dnia rodzina to same nieszczescia wokol, i jestem wrakiem czlowieka, psychicznie i fizycznie ._. Nigdy sie chyba nie ogarne jak sie jeszcze teraz dowiedzialam ze nie dostane terapii na nfz eh ._.
Tez wole naturalne srodki a nie chemie ale niestety nie daja rady gdy zyje w ciaglym stresie :c sprobowalam w koncu mediderm i faktycznie jest dobry, teraz robie podejscie do versic na ramionach, jak na razie duzego efektu po 3 dniach nie ma i w miejscu w ktorym posmarowalam mam uczucie ucisku ale zobacze jak bedzie po tych 2 tyg
Szater jesli uboki sa praktycznie nieodczuwalne to imo jakby ich nie bylo.. U mnie z wynikami to jest roznie, zrobilam usg z miesiac temu i nic kompletnie nie wyszlo, a jak bylam ostatnio u lekarki to stwierdzila ze mam jelita i watrobe spuchnieta, ale procz tego olala temat wiec juz nie wiem