- 3 kwie 2011, o 18:31
#2341
Moje mają. W tym jeden (na paluchu) ma najbardziej. I boli, leczony był daivobetem, ale po pół roku smarowania jest gorzej. Mój dermatolog chce go ściągnąć, ale nie daje żadnej gwarancji, że odrośnie zdrowy. Paluch mam obrzmiały, tkliwy, wygląda na infekcję. Smaruję maścią tribiotic, może zaleczę tę infekcję. Wiem, że nie pozbędę się tej łuszczycy, ale chciałabym bezboleśnie chodzić, na razie zaciskam zęby i jakoś na pięcie łażę... łuszczyca najpierw pojawiła się na podudziach, potem weszła na łokcie, ale widocznie najwygodniej jej pod paznokciem. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z podobnym problemem? Mogą być niekonwekcjonalne
Nie pasuje mi perspektywa ściągnięcia paznokcia!
Pozdrawiam i czekam na odzew.
Gosia

Pozdrawiam i czekam na odzew.
Gosia