Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
#21441
halo! zakwalifikowałam się do badań nowego leku biologicznego w krakowie, podobno ma to być tańszy odpowiednik leku enbrel, zobaczymy jak pójdzie. na razie jestem po pierwszym zastrzyku, chętnie zdam wam relację.
kwalifikacja trwała około dwóch miesięcy, wszystkie badania - krew, mocz, rentgen, ekg. pierwszy zastrzyk - nieprzyjemny, ale nic strasznego. zastrzyki dwa razy w tygodniu. bardzo czekam na jakikolwiek efekt.

pozdrawiam!
#21571
witajcie. tak, to te badania, które wskazuje paweł. zrobiłam sobie już cztery zastrzyki, w poniedziałek mam wizytę kontrolną w klinice. zastrzyki bez zmian, nieprzyjemne, ale do wytrzymania, jak na razie brak jakichkolwiek efektów ubocznych (trochę kaszlę, ale myślę, ze to bez związku). jeśli chodzi o efekty właściwe - to sama nie wiem co o tym myśleć. po odstawieniu sterydów, koniecznym do wzięcia udziału w badaniach, wysyp był, jak się możecie spodziewać, straszny. do tego stopnia, że skóra pękała mi i krwawiła. najgorzej miały się zmiany na piersiach. odkąd stosuje badany lek zaczęłam nawilżać te zmiany maścią z witaminą A i po dwóch tygodniach zmian prawie nie ma! inne na ciele pozostały, choć rzeczywiście wydają się być bledsze i mniej wypukłe. i teraz zastanawiam się: cy lek biologiczny zaczął działać od biustu tak po prostu? czy to siłą samej maści z witaminą A? czy to może jakieś magiczne połączenie ta maść i ten lek? jak sądzicie?
ja czekam na dalsze efekty, bo niestety zmian mam mnóstwo, rozsianych po całym ciele, więc mimo, że jest postęp, nie ma rewelacji. ale ta skóra na biuście to i tak sukces niemały!
pozdrawiam.
#21589
mariaelena pisze:[...]i teraz zastanawiam się: cy lek biologiczny zaczął działać od biustu tak po prostu? czy to siłą samej maści z witaminą A? czy to może jakieś magiczne połączenie ta maść i ten lek? jak sądzicie?
Każdy lek, nawet biologiczny, musi sie w organizmie "skumulować"
I w zasadzie zmiany ustępuja najszybciej tam, gdzie sa naświeższe, gdzie urwienie największe. Stąd może i taka szybka poprawa u ciebie.

Tak dla zaspokojenia ciekawości mojje - jesteś w programie badawczym, wiec czy od razu dostajesz lek czy może to być placebo? Zasady masz okreslone w umowie, to istniej mozliwość wiedzy w tym temacie. Bedę wdzięczna za wieści. Pozdrawiam :)
#21591
Zgadzam sie z przedmówczynia,lek musi miec czas "zadziałac', sama mascią z wit A moze jedynie nawilzyc owe miejsca napewno efekt leczniczy nie byłby taki szybki po sterydach naturalne metody ,nawet jak zadziałaja to upływają miesiące.Jezeli jestes zadowolona to też wpływa na stan skóry...suma sumarum...widac efekty i to najważniejsze :* Czekam na dalsze wiesci z pola walki :)
#21682
nie wierzę trochę, ale poprawa następuje. po sześciu zastrzykach na piersiach zostały tylko blade plamki. reszta plamek blednie, nie ma już łuski. na głowie resztka. w klinice spotkałam panią, która tez bierze udział w badaniu i powiedziała, że pierwszy raz od wielu lat związała włosy. trzymajcie za mnie kciuki!