Życie z łuszczycą na co dzień, czyli jak radzimy sobie z naszą chorobą w codziennych czynnościach.
#21451
Witam serdecznie,

Forum przeglądam od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłem napisać o swojej przygodzie i przy okazji zadać małe pytanie.

Otóż w moim przypadku łuszczyca pojawiła się w wieku 29 lat przez ALKOHOL. Alkoholu tego było dużo i intensywnie, ale całe szczęście udało mi się z tego wykaraskać i od 6 lat jestem szczęśliwym abstynentem. Po około 2 latach walki z nałogiem na moich rękach pojawiły się pierwsze kropki a po około miesiącu byłem calutki w czerwonych plamach, choroba zaatakowała też skórę głowy. Potem łuska - sam zresztą wiecie. 2 złe diagnozy, potem dobra, sterydy i niestety cały czas alkohol.

Choroba ustąpiła prawie ZUPEŁNIE po całkowitym wyłączeniu alkoholu z mojego życia. Stopniowo wszystkie zmiany ustąpiły BEZ żadnych leków. W moim przypadku wystarczyło usunąć toksynę z organizmu.

W chwili obecnej mam 2 ogniska na łokciach, które zaleczam maściami ze sterydami. Pojawiły się też ostatnio 2 małe kropki na ręce. Maści jak doskonale wiecie są niewdzięczne bo brudzą i się lepią.

I tu moje pytanie - jak zabezpieczacie miejsca posmarowane maściami? Pobrudziłem już pełno ciuchów, ściany i kanapy :crazy:

Swoją drogą - zainwestowałem ostatnio w zestaw od Dr Michaelsa - maść, która miała się wchłaniać (łudziłem się, że tak będzie) oczywiście zostaje na skórze.

Pozdrowienia
#21456
Osobiście chodziłem posmarowany w domu prawie w negliżu wieczorem. Tudzież na mniejsze zmiany stosowałem plastry.

Co do maści Dr Michaelsa to pewnie za dużo jej używasz. Też tego akurat używam i jest ok. Tą maścią robi się taki tłusty film na skórze, nie stosuje się tego dużo. U mnie nie brudzi.
#21499
Ja będąc w domu smaruję się i zakładam ciuchy których mi nie szkoda :D natomiast kiedy wychodzę i jest taka potrzeba nawilżam skórę lekkimi kremami/balsami, które ładnie się wchłaniają i nie pozostawiają śladów :)
Awatar użytkownika
 Paweł
#21503
Tylko uważaj z plastrami, bo stosowanie preparatów pod okluzję (np. pod plastrami) sprawia, że są one znacznie silniejsze. Okluzja zwiększa siłę maści.

Faktycznie zapomniałem też, że dobrą metodą jest używanie jakichś ciuchów, które będą spisane na straty.
#21506
No tak, pal licho z ciuchami - bardziej żal efektu maści, która się po prostu wyciera i nie zostaje na skórze. Mam zamiar spróbować z plastrami z maścią od Dr Michaelsa. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Łokcie mam zajęte od dłuższego czasu. Zastanawia mnie co spowodowało pojawienie się 2 kropek na ręce jakiś czas temu. Przez ostatnie 4 lata nie pojawiły się nowe zmiany z wyjątkiem tych kropek.

Może napiszę co stosowałem przez parę lat na łokciach (sterydy) i udawało mi się zaleczać je prawie idealnie. Niestety wygląda na to, że skóra się przyzwyczaiła i szukam nowych rozwiązań.
-Clobederm maść
-Clobederm krem - najwygodniejszy jak do tej pory specyfik - skuteczny w moim przypadku i WCHŁANIAJĄCY SIĘ całkowicie
-Diprosalic - skuteczny
-Daivobet - od niedawna, ale jest upierdliwy i się nie wchłania
-od kilku dni zestaw Dr Michaels - skóra mniej zaczerwieniona, łuski brak po wcześniejszej kuracji Clobedermem czekam czy poradzi sobie ze zgrubieniami z którymi sterydy radziły sobie w 2 tygodnie

Obrazek
#21509
masz piekny tatuaż xd gdybym miała takie wysiewy łuszczycy...byłabym szczesliwa :notguilty: szkoda pakowac na te miescac cokolwiek innego jak dermokosmetyk,z tego co pisza to ten Michaels powinien sobie poradzic z tymi 2 kropkami.
#21511
Ja stosowałem maść i odżywkę dr Michaels właśnie na takie niewielkie zmiany na ciele - nie stosowałem żadnych plastrów, a miałem na tułowiu i udach. Odrobinę tego stosowałem, że dosłownie nie miałoby się co wetrzeć w plaster czy ciuchy. Tak że myślę, że to spokojnie powinno Ci zejść - niewielkie masz zmiany.
#21512
Teraz to wygląda nienajgorzej - jak wspominałem po 2 tygodniach kuracji Clobedermem.

Co do tatuaży - ostatni dermatolog wspomniał, że mogą mieć wpływ na pojawienie się nowych ognisk, ale ja nie zauważyłem powiązania.

Po kilku dniach stosowania Dr Michaelsa mam wrażenie, że skóra jest lekko podrażniona.