Tu możesz porozmawiać na różne tematy niezwiązane z łuszczycą.
Awatar użytkownika
 henia
#20510
Basieńka44 pisze:Jeśli o mnie chodzi nie mam najmniejszego zamiaru biec w te pedy do medyków :notguilty:
jak narazie mój stan zdrowia się poprawia nie pogarsza z dala od nich
i tak Heniu jak ty masz tu prawo pisać swoje prawdy tak i ja mam swoje choć ani to mój ani twój prywatny ogródek
tak ja mam prawo pisać o swoim widzeniu świata jak i ty o swoim a jakoś dziwnie czytam że tylko punkt medyczny ma racje bytu inne to herezje i obrażanie służb medycznych[...]
Basiu obyś w doskonałej kondycji dożyła lat świetlnych. Życzę Ci tego, i to szczerze :* Tylko... nigdy nie mów nigdy.

I obrażać nikogo nie można w sensie nie wolno, NIKOGO.

Tyle ode mnie w temcie medyków, basta trollowaniu z mojej strony :crazy:
 Basieńka44
#20512
Sprostuje więc nigdzie i nigdy nie twierdze że nie pójdę do lekarzy w celu ratowania życia i tylko w tym
po to opłacam składki żeby korzystać z badani i tym podobnych przywilejów ale nie łudzę się już nadzieją że lekarz mnie wyleczy z czegokolwiek a tylko przepisze środki które zamaskują prawdziwy stan organizmu
jak wspomniałam odkąd jestem z dala od lekarzy ich porad mam się lepiej poznaje swój organizm z roku na rok coraz lepiej i jeśli dolega to wiem co i gdzie, badania są tylko potwierdzeniem bądź zaprzeczeniem tego co wiem sama
w dobie internetu nie trudno sprawdzić to i owo a jak dotychczas wynika z moich osobistych doświadczeń diagnozy lekarskie potrafią być sprzeczne jeden mówi tak drugi wyklucza
 gslaw
#20516
Heniu :)
wiem, że sprawa szczepień budzi ogromne emocje bo o nich mowa w tym temacie i zapewne nigdy się nie zgodzimy w naszych poglądach. Ja nauczyłem się, że trzeba patrzeć na pewne rzeczy z dystansu i pod różnymi kątami oraz przez różne pryzmaty a nie patrzeć tylko i wyłącznie z jednej strony i to z tej tzw. "słusznej" bo wszyscy tak mówią i patrzą a jak już autorytety tak robią no to już koniec, no nie ma innej możliwości .... a ja Ci mówię, że są inne możliwości i są one prawdziwe :) To jest prosty mechanizm: całe życie wkładano Ci do głowy, że szczepienia to zbawienie ludzkości i Ty w to po prostu święcie wierzysz i nie dopuszczasz innej możliwości. Ciesz się, że w Twojej rodzinie nigdy się nic po szczepieniach nie stało ... naprawdę, ale to nie znaczy, że wszyscy mają tak samo jak u Ciebie bo nigdy nie miałaś z tym do czynienia, bo nie widziałaś... jak to nie widziałaś? Ile dzieci ma alergię dookoła? ile dzieci ma cukrzycę? Ile dzieci dziwnie się zachowuje? dlaczego nauczyciele narzekają, że młodzież coraz gorsza i głupsza tzn. mniej inteligentna i trudniejsza do opanowania? Nie wiesz? To ja Ci powiem dlaczego - BO JEST MASOWE SZCZEPIENIE na skalę jakiej wcześniej nie było! Jeżeli jesteś taka proszczepienna to idź proszę i zaszczep siebie i całą swoją rodzinę czym się da - będziecie zdrowsi... :(
Ale zanim to zrobisz zastanów się jaką odpowiedzialność na siebie bierzesz.
Tyle w temacie, ... za lat 40 w książkach będzie napisane jaką głupotę ludzkość szczepieniami zrobiła, o ile jeszcze będzie istniała bo cel tego wszystkiego jest głębszy ale Ty już tego do siebie w ogóle nie przyjmiesz.
Jeżeli lubisz czytać to naprawdę polecam książkę napisaną przez prawdziwych lekarzy: "szczepienia niebezpieczne ukrywane fakty".
Jak ją przeczytasz to będziemy mogli podyskutować i wymienić się poglądami.
P.S.
Jest to forum publiczne i każdy na nim może prezentować swoje zdanie na dany temat i nie traktuję go jako swój ogródek w przeciwieństwie do innych osób na tym forum, które zawsze i w każdym temacie mają rację z racji ich wieku, doświadczenia i wykształcenia - dla mnie nie są to żadne argumenty. Do lekarza reumatologa nie chodzę od 10 lat a zrezygnowałem podczas zaostrzenia i dobrze zrobiłem bo miałem dostać VIOX zaś Pani doktor oburzyła się gdy śmiałem zapytać się o dietę czy może ona mieć wpływ... nie zainteresowała się moim stanem psychicznym tylko przepisała mi recepty i skasowała za wizytę - BO TAK SIĘ TERAZ LECZY - ręce opadają.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
 henia
#20517
Gslaw :)
Hmmm... jeżeli nie pamiętam, może z racji wieku xd myśli/opinii moich adwersarzy, to wracam do nich. Tego wymagam od siebie, i taką wyznaję zasadę.
Jeżeli Ty, nie pamietasz - co i jak w temacie napisałam, wróć i przypomnij sobie, proszę. A jeżeli jesteś z leniuszków, przypomnę w najwiekszym skrócie - jestem osoba starszą, po przebytym zawale czyli mającą wszelkie podstawy do zaszczepiania się przeciwko grypie np. I... no nie szczepię sie :D Ba, żaden z moich lekarzy a jestem pod stałą opieka kilku specjalistów, nigdy mi tego nie zaproponował nawet. Dasz wiarę, że ci "zaprzedanicy", wg Was, tak mogą? Kurcze a może ja powinnam im podpowiedzieć, w sensie zapytać - dlaczego tak słabo dbają o swoje interesy? :surprised:

My tu nie musimy dochodzić do żadnych kompromisów, my tu mamy/potrzebujemy, wyłożyć wszystkie znane nam argumenty - za i przeciw; i zrobić to w sposób cywilizowany.

Co do lektur i historii - gdzieś tam przeczytałam - "historia to nie to co się wydarzył. To jedynie to, co o zdarzeniu napisali inni". Czyli wszystko ma dwie strony, i opinie, które gdzieś tam czytamy, ba, przyjmujemy czesto jako swój punkt widzenia, zawsze będą naznaczone subiektywizmem piszacego. Staram się zawsze o tym pamiętać. Serdecznosci przesyłam :)
 gslaw
#20519
henia pisze:Gslaw :)
jestem osoba starszą, po przebytym zawale czyli mającą wszelkie podstawy do zaszczepiania się przeciwko grypie np. I... no nie szczepię sie :D Ba, żaden z moich lekarzy a jestem pod stałą opieka kilku specjalistów, nigdy mi tego nie zaproponował nawet. D
No i tutaj Heniu sama odpowiedziałaś sobie na pytanie, nie szczepią Cię bo jest ryzyko w Twoim przypadku i to dosyć duże także wcale te szczepionki nie są takie zdrowe. A teraz pomyśl.... przychodzi na świat malutkie dziecko z niefunkcjonującym jeszcze układem odpornościowym z nierozwiniętym mózgiem a tu mu się na dzień dobry szczepionkę z rtęcią i innymi (nie będę wymieniał) syfami podaje i tak się je atakuje przez pierwsze 3 lata życia. Szczepionkę podaje się niezależnie od wagi dziecka i jego stanu - nie mówię tu o szpitalach w których podejście jest bardziej pro i szanuje się wolę rodzica, ale w ten sposób lekarz łamie prawo, natomiast w większości szpitali jest to egzekwowane dosłownie. Ze szczepień zwolnione, wg rozporządzenia, są tylko wcześniaki oraz dzieci z zespołem downa. Do tego dawka szczepionki jest taka sama dla dziecka o wadze 2300 i 4500 - a to prawie dwukrotna różnica w masie ciała. Dziecko nie powie NIE a rodzice takiego prawa nie mają więc nie mów proszę, że każdy może się nie zgodzić.
I teraz następna myśl, Tobie lekarz nie podaje bo się boi ale dziecku a proszę bardzo. Gdyby Tobie coś się stało po szczepionce na pewno wszczęła byś alarm ale co może zrobić małe dziecko???, które jeszcze nie mówi, ledwo widzi ... NIC. A co mogą rodzice... młodzi rodzice, którym rodzi się pierwsze dziecko w ogóle go nie znają i nie potrafią dostrzec zmian w dziecku a nawet jak dostrzegają to lekarze i tak zwalą to na coś innego albo powiedzą, że "wszystkie dzieci tak mają". Tak, mają tak bo wszystkie są szczepione. "Tak dziecko ma alergię ale proszę się nie przejmować teraz wszystkie mają ale mamy dobre leki na to".

Pozdrawiam i życzę dalszego udanego życia w matrixie :cool:
Awatar użytkownika
 henia
#20523
Hii hii nie wiem czy to tylko ja mam takie wrażenie ale Ty chyba nie czytasz tego o czym ja piszę :crazy:
gslaw pisze:[...]I teraz następna myśl, Tobie lekarz nie podaje bo się boi[...]
Mnie nikt się nie boi xd A tak na serio, to nie proponują, bo to wcale nie jest żadna powszechna praktyką medyczna. I mówię to na podstawie swoich 7 lat stałej praktyki w sensie opieki specjalistów. Ten temat jest po prostu rozdmuchany przez media(takie ich prawo w sensie reklama - przecież z tego żyją.)
[...]A co mogą rodzice... młodzi rodzice, którym rodzi się pierwsze dziecko w ogóle go nie znają i nie potrafią dostrzec zmian w dziecku a nawet jak dostrzegają to lekarze i tak zwalą to na coś innego albo powiedzą, że "wszystkie dzieci tak mają"[...]

I Ty w sensie Wy :D tym rodzicom chcecie zostawić prawo decydowania - czy szczepić czy nie? Weźcie może najpierw pod uwagę - możliwosci edukacyjne naszego społ. czy lepiej jego poziom wiedzy w tym zakresie. Wtedy możemy dyskutować.

O rozwiazaniach systemowych lepiej pogłówkujcie a nie bijcie pianę "raz do roku" w sensie od wielkiego dzwonu, tak jak np. p. prof. Majewska. Pozdrawiam :)
 euterpe
#20531
Trzeba mieć świadomość, że rezygnując ze szczepień ryzykuje się nie tylko życiem własnego dziecka ale również osób w jego otoczeniu. Wiele chorób dzięki szczepieniom można spotkać tylko w książkach a teraz znów wróci średniowiecze i pandemie polio.

Stwierdzono skuteczność szczepionki przeciw pewnemu insektowi w przypadku ł. Ciekawe kto by odmówił gdyby okazało się, że działa na wszystkich.
Awatar użytkownika
 puma
#20533
euterpe pisze:
Stwierdzono skuteczność szczepionki przeciw pewnemu insektowi w przypadku ł. Ciekawe kto by odmówił gdyby okazało się, że działa na wszystkich.
a ja znam taką osobę :D wysmaruje się moczem, da się wylizać psu ale zaszczepić się za ch... nie da :D
  • 1
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 33
  • 59