Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 gregoriustuitam
#16711
Witam
Ostatnio zapisałem się do leczenia biologicznego w Warszawskim szpitalu MSWiA. Jest to leczenie eksperymentalne robione przez Amerykańską firmę ELI LILLY and Company. Tzn. robiłem serie badań typu, pobranie krwi, EKG, rentgen i jeszcze nie wiem czy się dostanę, ale lekarz powiedział, że najprawdopodobniej tak. No i pytanie, czy znacie kogoś lub wy braliście udział w takim leczeniu?
Jest to lek o nazwie ixekizumab. Teraz obecnie trwa 3 próba podobnych zastrzyków. Dostałem umowę około 40 stron. Tam jest wszystko wypisane, jakie skutki uboczne itp. Było kilka ofiar śmiertelnych, ale lekarz powiedział, że wszyscy ci co brali w tym udział zostali wyleczeni. Oczywiście to nie trwa długo, ten sposób leczenia więc nie wiadomo, czy za te kilka lat nie będzie z tym większych problemów.
 kale
#16716
lekarz ci powiedzial o tych ofiarach smiertelnych?
bo cos internet nie raportuje...
lek bardzo podobny do testowanego brodalumabu...
firma Eli Lilly ma na sumieniu troche, jesli chodzi o badania kliniczne w indiach...info z filmu dokumentalnego
te zgony to raczej niepowiazane z lekiem
 gregoriustuitam
#16721
Oczywiście, że powiązane. Na całej umowie jest pełno czynników które mogą być wywołane przez ten lek. Od siniaków, bólów głowy, gorączek, krwawień z nosa, bólów kregosłupa, nudności aż po zapalenie stawów i różnych nowotworów. Jak mówiłem jest to lek eksperymentalny, cały okres badań trwa 5 lat a zastrzyki są co 2 tygodnie. Można oczywiście w każdym momencie zrezygnować.Chociaż jeśli lekarz powiedział, że 100% jest wyleczonych to nikt później nie korzystał by z tej strony.
 zofiaa
#19954
Witam, ja jestem obecnie po pierwszym zastrzyku i jestem zadowolona :) Stawy nie bolą a plamy już prawie zeszły :) jak tam u Was to wygląda ???
 bolekolo
#19969
Jeśli chodzi o łuszczycę to świetnie nic nie mam. Ale jeśli chodzi

Samopoczucie to tragedia jakaś jestem jakiś otepialy straszne bóle głowy szczypanie oczu nigdy takich objawów nie miałem. Miło że ktoś się odezwał
 gregoriustuitam
#20000
No to strasznie wam zazdroszczę, bo ja siedzę w tym programie i żadnej poprawy nie ma. Nikt nie wie dlaczego. Na pierwsze zastrzyki źle zareagowałem, więc zawsze przed lekiem mam podawane różne zastrzyki w razie gdyby mi się coś stało. Dziwne jest tylko to, że lekarz mi powiedział, że przez pierwsze 3 miesiące dostawałem placebo a i tak były jakieś komplikacje. W sumie to jest bez sensu. Przez cały okres badania, nie piłem alkoholu i kawy, nic nie paliłem a stresu niestety było sporo. Ostatni miesiąc był dla mnie przegrany. Zacząłem pić, palić gandzie i papierosy i pogodziłem się, że lek biologiczny na mnie nie działa. Dobrze, chociaż że wam pomogło...
 bolekolo
#20013
To naprawde dziwne.Tez pale papierosy alkoholu nie odmawaim no jestem czysty zielska nie pale juz jakis czas ale mi sie zdaje ze nie ma wplywu na luszczyce.Jak sobie podajecie lek to tez tak was piecze? Jak ktos trafil na lek to nie ma opcji zeby nie zeszlo pewien pan dostawal placebo przez 4 miesiace i jest czysty wiec to chyba siedzi w naszych glowach.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 13