Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
#19625
Witam,

na TEJ stronie znalazłem informację o tym, że łuszczyca powstaje w wyniku za szybkiego podziału komórek. Lecz moje pytanie brzmi co ma do tego układ odpornościowy? Jak jest jego 'rola' w powstawaniu łuszczycy?

I drugie pytanie:
Czyli wychodzi na to, że ten za szybki podział komórek występuje miejscowo? Nie na całej skórze ciała?

Pozdrawiam,
Piotr
#19869
Czynniki immmunologiczne – patogeneza łuszczycy pozostaje niewyjaśniona. Istotą procesu chorobowego jest nadmierna liczba podziałów keratynocytów w warstwie podstawnej naskórka oraz siedmiokrotnie przyspieszony i nieprawidłowy cykl ich dojrzewania. Kluczową rolę odgrywa interakcja między aktywowanymi limfocytami T a keratynocytami, która powoduje zaburzenie ich proliferacji i stan zapalny.


Limfocyty to właśnie element immunologi.
#19879
Pytanie czy lekarze szukają przyczyn czy leczą objawy bo z tego co ja się orientuję leczą objawy nie szukając przyczyn więc jak może być lek :P :P
to ten szybki podział wynika ze złego/zaburzonego kodu genetycznego DNA.
skąd się wziął ten zaburzony kod :)
musi mieć przyczynę jak dla mnie :)
a zmiany skórne to tylko objaw który usilnie się maskuje sterydami biologami czy inszymi lekami ;)
#19880
Basieńka44 pisze:z tego co ja się orientuję leczą objawy nie szukając przyczyn więc jak może być lek :P :P
Jestem tego samego zdania, po za tym znalezienie leku na łuszczyce powodowało by, że koncerny farmaceutyczne były by stratne, bo było by mniej ludzi do leczenia.
Basieńka44 pisze:skąd się wziął ten zaburzony kod :)
musi mieć przyczynę jak dla mnie :)
Też sam się nad tym zastanawiam. Geny przekazuje się w sumie z pokolenia na pokolenie. To jedna z przyczyn, ale moja intuicja podpowiada mi, że jest jeszcze co najmniej jedna, kolejna przyczyna.
Basieńka44 pisze:a zmiany skórne to tylko objaw który usilnie się maskuje sterydami biologami czy inszymi lekami ;)
Tak i leczy się skutki a nie przyczynę.
#19887
Potencjalny lek byłby pewnie i tak drogi. Droższy niż maść za 25 złotych. Naukowcy mają już wiele puzzli ale ciężko ułożyć układankę. Nie znamy w pełni przyczyn ani łuszczycy ani AZS, toczenia, sarkoidozy ani stwardnienia rozsianego ale wszędzie tam własny układ odpornościowy atakuje własne ciało. Możemy tylko trzymać kciuki za postęp w badaniach chociaż cuda się zdarzają i może akurat ktoś z chorych przypadkiem sam dokona rewolucji jak w przypadku Adrenoleukodystrofii ;)
#19890
A jeszcze pozwolę sobie zadać pytanie a propo zastrzyków. Mianowicie, są jakieś zastrzyki, które ponoć na kilka lat hamują rozwój łuszczycy. Na czym one polegają? Kilka lat temu pytałem o to dermatologa i on mi powiedział, że takie zastrzyki kosztują 5000 zł co miesiąc. Jednak mnie interesuje idea tego zastrzyku, co w nim jest zawarte i dla czego.

Pozdrawiam.